Proponowana fuzja “jest nie do przyjęcia”, gdyż “stwarza wrażenie, że została pomyślana tak, aby odpowiadała potrzebom rodziny Porsche, posiadającej pakiet kontrolny, kosztem Volkswagena i innych właścicieli nie mających większości” napisał zarządzający funduszem Norges Bank Investment Management w liście skierowanym do prezesa Ferdinanda Piecha, przewodniczącego rady nadzorczej Volkswagena i jej pozostałych członków.

Fundusz naftowy, który jest faktycznie norweskim rządowym funduszem emerytalnym (Government Pension Fund – Globar) miał pod koniec 2008 roku akcje Volkswagena wartości 2,6 mld norweskich koron, czyli 460 mln dolarów, co stanowi 0,4 proc. zwykłych akcji niemieckiego producenta samochodów. Porozumienie w sprawie fuzji między dwoma koncernami podpisał także w sierpniu niemiecki land Dolnej Saksonii, który jest drugim największym udziałowcem w VW z pakietem 20-proc. akcji i prawem weta.

Największym udziałowcem w Volkswagenie są Porsche. Norweski fundusz nie ujawnił swego obecnego stanu posiadania w VW i Porsche. Pod koniec zeszłego roku jego akcje w Porsche były bowiem warte 529 mln norweskich koron.

Michael Brendel, rzecznik Volkswagena w siedzibie koncernu w Wolfsburgu uchylił się od komentarza.

Reklama