“Wszystkie z tych rynków mają przed sobą przyszłość – albo jako jeden parkiet albo jako część jakiejś większej grupy kapitałowej. Nie ma już pytania „czy”, jest tylko pytanie „kiedy”” - twierdzi Motusic.

Giełdowe zjednoczenie Jugosławii mogłoby nastąpić pod przewodnictwem parkietu w Wiedniu. Wiener Boerse jest już właścicielem giełdy słoweńskiej i prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania giełdy chorwackiej i serbskiej.

Giełdy w Chorwacji, Bośnii i Hercegowinie, Czarnogórze i Republice Macedonii są obecnie własnością lokalnych banków i agencji brokerskich. Serbski parkiet również jest w większości własnością prywatną, ale rząd Serbii ma w nim jeszcze 10 proc. udziałów.

Największym problemem przy ewentualnych fuzjach byłyby kwestie związane z nadzorem i regulacją obrotu papierami wartościowymi. W najlepszej sytuacji jest tu Jugosławia, która jest w trakcie harmonizacji prawa z przepisami unijnymi w związku w planowanym na rok 2010 przystąpieniem do UE.

Reklama