Powtarzające się od kilku tygodni ostrzeżenia przed korektą nie zniechęcają inwestorów giełdowych. Zakupy akcji spółek z WIG20 wyniosły wczoraj indeks na najwyższy w tym roku poziom na zamknięciu sesji. Po wzroście o 2,19 proc. WIG20 zakończył notowania na poziomie 2322,17 pkt., czyli pobił tegoroczny rekord z 25 sierpnia. – Są realne szanse, że WIG20 będzie kontynuował zwyżki i w ciągu kilku tygodni indeks może dotrzeć w okolice 2,5 tys. pkt – mówi Paweł Kubiak, makler z DM BZ WBK.

Entuzjazm w Europie

WIG20 był wczoraj jednym z najsilniejszych indeksów w Europie, gdzie zyskiwała większość najważniejszych indeksów. Na nastroje inwestorów na kontynencie dobrze wpłynęła między innymi opinia banku Nomura. Jego stratedzy spodziewają się, że wyniki amerykańskich spółek w III kwartale będą prawdopodobnie lepsze od oczekiwań analityków. To powinno do końca roku podtrzymać wzrosty na giełdach.

Małe spółki w odwrocie

Reklama
Na polskim rynku zainteresowanie inwestorów omija jednak średnie i mniejsze spółki. mWIG40 zyskał wczoraj zaledwie 0,3 proc., a sWIG80 spadł o 0,5 proc. Indeksy te notowane są znacznie poniżej tegorocznych szczytów, na które także wspięły się w sierpniu. – Inwestorów odciąga od tych spółek oferta Polskiej Grupy Energetycznej. Na akcje spółek z WIG20 zawsze znajdą się chętni, między innymi z zagranicy – dodaje makler DM BZ WBK.