W grudniu 2009 r. na tory wyjadą "Sokoły Wędrowne" - pierwsze pociągi szybkiej kolei rosyjskiej. Po 10 latach testów 8 składów marki Siemens będzie wozić pasażerów na trasie Petersburg - Moskwa.

Podróż, która dziś trwa 4 godz. 30 min. skróci się o 45 min. Bilet na przejazd luksusowymi wagonami rosyjskiego TGV będzie kosztował ok. 100 dolarów amerykańskich, czyli mniej więcej tyle, ile kosztuje przelot pomiędzy tymi miastami - pisze dziennik The Wall Street Journal.

Rosyjska Szybka Kolej nazywa się Sapsan, co w tłumaczeniu na polski oznacza sokoła wędrownego. Projekt ten kosztował państwowe linie kolejowe prawie miliard dolarów. Za taką kwotę kupiono 8 składów Velaro niemieckiego producenta Siemens.

Rosyjski projekt odzwierciedla trendy na rynkach światowych, gdzie inwestycje w szybką kolej cieszą się dużą popularnością. W Hiszpanii, Francji i Japonii linie szybkiej kolei są nieustannie rozbudowywane, podczas gdy Stany Zjednoczone, Indie, Chiny i Brazylia są na zaawansowanym etapie planowania takich linii u siebie.

Na tle tego wszystkiego blado wypada polskie PKP, które co prawda ogłosiło przetarg na składy zespolone dla szybkiej kolei, jednak w modernizacji infrastruktury są daleko w tyle. Polskie Linie Kolejowe nie potrafią nawet wykorzystać środków, które na ten cel dała Unia Europejska (prawie 5 mld euro).

Reklama

Analitycy sądzą, że światowe wydatki na budowę i modernizację linii kolejowych w tym roku powinny sięgnąć 122 miliardów euro. Dzięki temu producenci tacy jak Bombardier, Siemens czy General Electric odnotowują wzrosty sprzedaży, podczas gdy większość branż transportowych traci ze względu na światowy kryzys.