Dzisiaj w notowaniach tej pary walutowej obserwujemy jednak korektę wczorajszej zwyżki. Wartość euro względem dolara zeszła w okolice poziomu 1,4970. Pierwsze istotne wsparcie, które może zahamować wspomniane odreagowanie, usytuowane jest na poziomie 1,4950, kolejne - na 1,4930. Za zniżką w notowaniach EUR/USD przemawiały spadki jakie miały miejsce w ostatniej godzinie wczorajszej sesji na giełdach w USA oraz dzisiejsza zniżka na parkietach w Azji. Impuls do spadku indeksów giełdowych w Stanach Zjednoczonych dało m.in. obniżenie rekomendacji przez jednego z poważanych analityków dla akcji amerykańskiego bank Wells Fargo do „sprzedaj”. Rekomendacja została obniżona, mimo że podmiot ten przedstawił wczoraj znacznie lepsze od prognoz wyniki, co tym bardziej wstrząsnęło inwestorami. Dzisiaj na rynek napłynie kolejna seria raportów kwartalnych z największych amerykańskich spółek. Po sesji w USA wyniki za III kw. przedstawi m.in. American Express.

Wśród danych makroekonomicznych jakie napłyną dzisiaj na rynek z największych gospodarek, największy wpływ na notowania walut (przede wszystkim funta) będzie mieć prawdopodobnie, prezentowana o godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii, wrześniowa dynamika sprzedaży detalicznej. Oprócz tych danych poznamy dzisiaj również m.in. saldo na rachunku obrotów bieżących ze strefy euro oraz indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę (LEI) ze Stanów Zjednoczonych.
Początek dzisiejszej sesji przyniósł osłabienie złotego. Kurs EUR/PLN wzrósł w okolice poziomu 4,1800. Odreagowanie ostatniego umocnienia polskiej waluty może się jeszcze nieco przedłużyć w czasie, jednak zwyżka kursu EUR/PLN powinna zatrzymać się poniżej poziomu 4,2000. Dzisiaj o godzinie 14.00 zostanie przedstawiony raport z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Jego publikacja nie powinna jednak mieć zbyt dużego wpływu na notowania złotego.