Monika Kurtek, ekonomistka Banku BPH: "Wrześniowa dynamika sprzedaży detalicznej uległa dość znacznemu obniżeniu w stosunku do zanotowanej w poprzednich dwóch miesiącach. Wzrost na poziomie 2,5 proc. w ujęciu rocznym jest niewątpliwie rozczarowujący biorąc pod uwagę niedawne wzrosty przekraczające 5 proc., wpisuje się jednak w obecne warunki ekonomiczne (m. in. pogarszającą się sytuację na rynku pracy, przejawiającą się we wzroście bezrobocia). Ograniczanie zakupów przez gospodarstwa domowe dóbr tzw. trwałego użytku nie jest niestety dobrą informacją z punktu widzenia dynamiki konsumpcji w kolejnych kwartałach. Dzisiejsze dane nie będą miały większego znaczenia dla przyszłotygodniowej decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. Spodziewamy się, że stopy o końca bieżącego roku zostaną utrzymane na obecnym poziomie”.

Agnieszka Decewicz, ekonomistka Banku Pekao SA: " Wrześniowe dane odnośnie sprzedaży detalicznej potwierdzają dostosowania popytu konsumpcyjnego gospodarstw domowych do bieżącej sytuacji finansowej. Kolejne miesiące przyniosą dalszy stopniowy spadek dynamiki sprzedaży detalicznej, która w całym roku powinna jednak pozostać 'na plusie'. Z punktu widzenia polityki monetarnej, dane te są neutralne. Podtrzymujemy nasze oczekiwania, ze RPP utrzyma stopy na niezmienionym poziomie. Oczekujemy na projekcje inflacji i PKB, które mogą zadecydować o zmianie nastawienia w polityce monetarnej"

Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium: "Niski odczyt wrześniowych danych jest o tyle zaskakujący, że wysokie wpływy z tytułu podatku VAT we wrześniu mogły sugerować nieco lepsze wyniki. Dynamika sprzedaży żywności wyhamowała, co potwierdza, że dobre dane w miesiącach wakacyjnych wynikały z większej niż w 2008 r. popularności krajowych wyjazdów wakacyjnych. We wrześniu pogłębił się spadek sprzedaży samochodów, który wyniósł 2,4 proc. rok do roku wobec spadku o 1,9 proc. w sierpniu. Miało to miejsce pomimo efektu niskiej bazy sprzed roku oraz wysokiej produkcji samochodów we wrześniu 2009r. Może to oznaczać, że producenci aut rozpoczęli odbudowywanie zapasów lub, że nadal popularna jest ich eksport.

Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku: "Do spadku dynamiki sprzedaży przyczyniły się efekty o charakterze sezonowym. Choć we wrześniu br. liczba dni roboczych była taka sama jak przed rokiem, w sierpniu liczba dni roboczych była o 1 większa niż w sierpniu ub. r., co oddziaływało w kierunku wzrostu rocznej dynamiki sprzedaży w sierpniu. Jednak efekty sezonowe nie były jedynym czynnikiem oddziałującym w kierunku spadku dynamiki sprzedaży we wrześniu br. Drugą przyczyną tego spadku było wygasanie impulsu popytowego związanego ze wzrostem krajowej konsumpcji turystycznej w lipcu i sierpniu. W miesiącach letnich sprzedaż detaliczna przejściowo wzrosła na skutek substytucji drożejących w wyniku osłabienia złotego wyjazdów zagranicznych wyjazdami krajowymi (z uzyskanych przez nas informacji wynika, że przeciętny wyjazd zagraniczny w porównaniu z rokiem ub. podrożał przeciętnie o 10-20 proc.).”

Reklama