I tak będzie w przypadku wszystkich tych odbiorców, którzy używają gazu do ogrzewania czy gotowania. Dotyczy to zarówno klientów indywidualnych, jak również instytucji, czyli szkół, przedszkoli, szpitali itd. - dodaje Szubski.

Ale rzeczywiście z powodu niezrealizowania od początku tego roku dostaw gazu przez spółkę RosUkrEnergo mamy niedobór tego surowca. I jeśli nie uda się podpisać kontraktu na dodatkowe dostawy, to prawdopodobny jest wariant ograniczeń w dostawach gazu dla przemysłu - ostrzega prezes PGNiG.