Spośród wspomnianych ustaw za najbardziej korzystną (ocena 2,7 pkt w skali pięciopunktowej) uznana została ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. Zawiera ona szereg rozwiązań mających na celu pomoc przedsiębiorcom w kryzysie. Wprowadzone zmiany zakładają m.in. przedłużanie okresu rozliczeniowego czasu pracy, ustalenie indywidualnego rozkładu czasu pracy pracownika, ograniczenie z zatrudnieniu pracownika na podstawie umów o pracę na czas określony oraz obniżenie wymiaru czasu pracy.

- Dobra sytuacja gospodarcza Polski na tle innych krajów europejskich nie powinna jednak zwalniać polityków z odpowiedzialności za tworzenie dobrego prawa gospodarczego. Dlatego KIG uważnie śledzi prace legislacyjne Sejmu w okresie dekoniunktury. Wyniki barometru przyjazności Sejmu dla przedsiębiorców i gospodarki w III kwartale wyraźnie wskazują, że ekonomia nie jest priorytetem w jego działalności - mówi Andrzej Arendarski, prezes KIG.

O ile partie koalicyjne dość pozytywnie wykorzystują swój potencjał dla potrzeb wspierania gospodarki, to opozycyjne coraz bardziej odwracają się od spraw ekonomicznych. Np. w II kwartale PiS w Indeksie Wykorzystania Potencjału do wspierania gospodarki osiągnął poziom 50,22 pkt, to już wynik uzyskany w III kwartale na poziomie 7,37 pkt wskazuje wręcz na odwrócenie się od spraw gospodarczych.

- Nasi politycy zajęci są coraz bardziej walką polityczną i zbliżającymi się wyborami. Nie mają więc czasu na sprawy ekonomii. Ponadto przedstawiciele różnych organizacji i samorządów gospodarczych są wręcz wypychani z prac komisji sejmowych, choć ich udział na pewno przyczyniłby się do tworzenia lepszego prawa. Dlatego mamy to co mamy. Inwestorzy zagraniczni w atmosferze, jaka panuje ostatnio, mogą zacząć się wycofywać z Polski - ostrzega prezes Arendarski.

Reklama