Z Niemiec pochodzi prawie jedna trzecia europejskich dóbr luksusowych. Kraj wspiera m.in. eksport aut Daimler’a, dlatego też pozycja Niemiec, jako jednego z liderów europejskiego handlu zagranicznego nie jest zagrożona.Dla porównania, z Hiszpanii pochodzi jedynie 3 proc. dóbr luksusowych, a z Francji 12 proc.

Niemcy oparli potęgę gospodarczą swojego kraju na eksporcie już w 1950 roku. Wtedy pomogły zyski osiągane przez Volkswagen AG i Siemens AG. Deutsche Bank prognozuje, że w przyszłym roku wzrost eksportu w Niemczech osiągnie poziom 6 proc. Wzrost w strefie euro jest szacowany na 4,4 proc.

Ken Wattret, ekonomista londyńskiego BNP Paribas mówi ,,Dla Niemców silna waluta zawsze oznaczała silną gospodarkę. Nigdy nie próbowali być konkurencyjni cenowo w handlu międzynarodowym.”



Reklama