Przekroczenie progu ostrożnościowego wiąże się z koniecznością rezygnacji z podwyżek dla pracowników budżetowych, ograniczenia waloryzacji rent i emerytur, a także zaprzestania udzielania państwowych pożyczek.

Według szacunków rządu, w 2010 r. relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 54,7 proc. Jednak analizy ekonomistów i Komisji Europejskiej wykazują, że za rok dług publiczny przekroczy wartość graniczną 55 proc. PKB i może sięgnąć nawet 59,7 proc. Z tego względu rząd zamierza wprowadzić pakiet działań ratunkowych dla polskiej gospodarki, polegający m.in. na zawieszeniu na dwa lata obowiązującego w Polsce progu zadłużenia.

Jakub Borowski, ekonomista Invest-Banku powiedział „Rzeczpospolitej”, że rynek pozytywnie zareaguje na propozycję rządu tylko wtedy, jeśli zmianie progów będzie towarzyszyć przeprowadzenie reform gospodarczych na szeroką skalę i przyspieszenie prywatyzacji.