Wskaźnik ten obrazuje oczekiwaną przez inwestorów zmienność w okresie kolejnych 30 dni w skali roku. Najsilniej na wartości traciły zyskujące ostatnio spółki z sektora finansowego oraz energetyczne. Wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu Dow Jones zakończyły dzień pod kreską z tracącymi na czele Bank of America (-7,31 proc.), JP Morgan (-5,82 proc.) oraz Alcoa (-4,46 proc.). Dodatkowym ciosem dla spółek finansowych była informacja, że Citigroup (-5,1 proc.) zmuszony będzie odpisać kolejne 10 mld USD.

Na dzisiejszej sesji azjatyckiej także w większości obserwować można było spadki. Tokijski indeks Nikkei 225 stracił 2,3 proc., zniżkując w ślad za walorami spółek eksporterów, tracących wraz z umacniającym się jenem. Do zniżki przyczyniły się również słabe dane na temat wydatków i dochodów w USA. Dzień pod kreską zakończyła także giełda w Seulu, ciągnięta w dół w m.in. przez walory producentów samochodów.

Dzisiejszą sesję większość giełd europejskich rozpoczęła od spadków w ślad za rynkami w USA i Azji. Pod presją znalazły się walory spółek finansowych, po tym jak amerykański pożyczkodawca CIT Group złożył w niedziele wieczorem wniosek o upadłość. Istotnie na wartości tracą walory Royal Bank of Scotland (-7,2 proc.) oraz Lloyds Bank (-2,77 proc.), po informacji, że rząd Wielkiej Brytanii ujawni w tym tygodniu plan kolejnych zakupów akcji wspieranych banków o łącznej wartości ok. 30 mld funtów.

Reklama