Rumaila to piąte co do wielkości złoże ropy naftowej na świecie. Roczne wydobycie ropy z tego pola naftowego sięga 50 mln baryłek. To aż dwie piąte całkowitego wydobycia ropy w Iraku. Umowa podpisana z BP i CNPC jest największym kontraktem od czasów interwencji wojsk amerykańskich w tym regionie – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Kontrakt ma zaowocować trzykrotnym zwiększeniem wydobycia ropy ze złóż Rumaila w ciągu najbliższych sześciu lat. Wydatki koncernów na konieczne inwestycje sięgną 50 mld dol. W spółce, która będzie odpowiedzialna za wydobycie ropy z irackich złóż, 38 proc. udziałów będzie należeć do Brytyjczyków, 37 proc. do chińskiego koncernu państwowego, a pozostałe 25 proc. pozostanie w rękach irackiej spółki SOMO.

Irak podpisał także umowę z włoskim koncernem Eni na eksploatację nieco mniejszych złóż Zubair, która ma przynieść inwestycje o wartości 10 mld dol. W kolejce czekają też następne kontrakty, m.in. z japońskim Ippon Oil na eksploatację złóż Nassiriya. Masowe inwestycje zagranicznych spółek mogą w dłuższej perspektywie pozwolić na uzyskanie przez Irak pozycji lidera pod względem eksportu ropy na świecie – ocenia „Gazeta Wyborcza”.



Reklama