Wartość euro względem dolara powróciła ponad poziom 1,4700. Ponownie znalazła się ona w punkcie wyjścia, z którego możliwy jest zarówno ruch wzrostowy jak i spadkowy (choć wciąż bardziej prawdopodobny wydaje się ten drugi). Powrót do wspomnianego punktu wynika prawdopodobnie z tego, że inwestorzy chcą sobie pozostawić przestrzeń do reakcji na istotne wydarzenia makroekonomiczne, jakie od dzisiaj do piątku będą mieć miejsce. Dzisiaj rozpoczyna się seria publikacji październikowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Zostaną przedstawione również indeksy PMI dla sektora usług Eurolandu i Wielkiej Brytanii oraz indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług. Na koniec dnia poznamy decyzję amerykańskiego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych oraz komentarz do tej decyzji.

Na rynku krajowym obserwowaliśmy wczoraj zmagania kursu EUR/PLN z istotnym oporem 4,3000. Próby przebicia tej bariery zakończyły się niepowodzeniem, co nieco poprawiły perspektywy dla polskiej waluty. Dzisiaj za euro na rynku międzybankowym o godz. 9.00 płacono ok. 4,2700 zł. W najbliższych godzinach w notowaniach złotego będziemy prawdopodobnie obserwować konsolidację. Polska waluta oczekiwać będzie na rozstrzygnięcia na światowych rynkach.