"Plan finansowy na 2010 rok zakłada, że dochody Krajowego Funduszu Drogowego wyniosą ponad 31 mld zł, z czego 7,8 mld zł planowane jest z emisji obligacji infrastrukturalnych, a ponad 11 mld zł z kredytów EBI. Dodatkowo 9,5 mld zł będzie pochodziło z funduszów UE oraz 3 mld zł z opłaty paliwowej" - powiedziała Jaworska.

Resort infrastruktury uważa, że nie będzie problemu z uplasowaniem 7,8 mld zł długu. "Uważam, że planowana podaż na poziomie ok. 7,8 mld zł na przyszły rok nie jest zagrożona. Jesteśmy ostrożnie optymistyczni i uważamy, że uda nam się to uplasować na rynku" - powiedział PAP wiceminister infrastruktury Radosław Stępień. Zwrócił uwagę, że podobna ilość papierów zostanie ulokowana w ciągu 5 miesięcy tego roku; w przyszłym roku będzie na to 12 miesięcy.

Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł poinformował, że w I kwartale przyszłego roku, a możliwe że i w całym I półroczu 2010 r. resort nie będzie przeprowadzał aukcji obligacji infrastrukturalnych. "W I kwartale przyszłego roku nie będzie emisji obligacji infrastrukturalnych. Możliwe także, że w całym I półroczu 2010 r. nie przeprowadzimy przetargów obligacji infrastrukturalnych" - powiedział dziennikarzom Radziwiłł.

Od 2010 r. Krajowy Fundusz Drogowy ma być wyłącznym źródłem finansowania inwestycji drogowych.

Reklama