Capital Research and Management Company, największy po France Telecom akcjonariusz Telekomunikacji Polskiej, sprzedaje jej akcje.
CRMC ma 65,8 mln akcji największego w regionie telekomu. W listopadzie 2008 r. inwestor finansowy informował, że ma 135 mln papierów spółki (9,99 proc. kapitału).

Możliwy początek wyprzedaży

Informację o sprzedawaniu przez CRMC akcji analitycy uznali jako negatywną. – Niemal 10-proc. pakiet akcji, jaki miał CRMC, był odbierany przez inwestorów jako wyraz zaufania do strategii TP. Teraz inni inwestorzy też mogą zacząć sprzedawać akcje – twierdzi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.
W ostatnim tygodniu czterech analityków obniżyło wyceny akcji TP, a dwaj ją podnieśli. Najostrzej zareagował Erste Bank. Nie dość, że zmniejszył wycenę z 17,7 zł do 15,5 zł, to jeszcze obniżył rekomendację z akumuluj do redukuj. Także Wood zdecydował się na jednoczesne obniżenie rekomendacji – z trzymaj do sprzedaj – i wyceny (z 15,9 zł do 15,5 zł). Na podniesienie wyceny o 50 gr do 14,4 zł zdecydowali się analitycy DM BZ WBK, którzy już od kilku miesięcy zalecają sprzedaż akcji TP. O 20 gr do 17 zł wzrosła wycena papierów wyliczona przez Unicredit CAIB (rekomendacja trzymaj bez zmian).
Reklama

Słabe przewidywania

Ci, którzy obniżali wyceny i rekomendacje, twierdzą, że wyniki spółki za III kwartał są gorsze od oczekiwań. Rzeczywiste wyniki TP były nieznacznie niższe od średniej wyliczonej przez DGP na podstawie prognoz analityków. Dlatego istotniejszym powodem negatywnych reakcji wydają się być perspektywy firmy. W IV kwartale może zapaść wyrok sądu arbitrażowego w sporze z duńską firmą DPTG (żąda około 670 mln euro). W dalszej perspektywie: spadek przychodów z telefonii stacjonarnej, spowolnienie na rynku szybkiego internetu, obniżki stawek hurtowych na rynku komórkowym.