Bloomberg dotarł do kopii umowy, z której wynika, że południowoafrykańska firma New Reclamation Group, specjalizująca się w handlu złomem, za pośrednictwem należącej do niej w 50 proc. spółki Grandwell Holdings utworzy wspólne przedsięwzięcie z Marange Resource, spółką-córką państwowego koncernu górniczego Zimbabwe Mining Development.

Złoża Marange zostały w 2006 roku skonfiskowane brytyjskiej firmie African Consolidated Resources, po odkryciu w tym rejonie diamentów. Ściągnęło tam potem 20 tys. poszukiwaczy drogocennych kamieni, z którym policja i wojsko krwawo się rozprawiły. Według nowojorskiej organizacji Human Rigths Watch zabito tam ponad 200 osób.

Najwyższy sąd Zimbabwe pod koniec września potwierdził prawny tytuł brytyjskiej firmy do złoża. African Consolidated zapowiedziało starania o odzyskanie koncesji. Andrew Cranswick, szef spółki mówi, że New Reclamation zamierza wydobywać diamenty właśnie na terenie przyznanej koncesji i rozpoczyna działalność już w następnym tygodniu.

Kimberley Process, globalne ciało utworzone w celu ograniczenia handlu diamentami wydobywanymi dla sfinansowania konfliktów zbrojnych, ma dopiero zdecydować, czy utrzyma dalej członkostwo Zimbabwe. Światowa Rada Diamentów zaapelowała w sierpniu o usunięcie tego afrykańskiego kraju z Kimberley Process, jeśli nie zapewni on kontroli nad wydobywanymi u siebie diamentami.

Reklama

Po recesji trwającej przeszło dziesięć lat Zimbabe stara się znowu przyciągnąć inwestorów zagranicznych. Ale od zaangażowania w tym kraju powstrzymują ich spory między ugrupowaniami dyktatora Mugabe, a organizacjami opozycyjnymi, co grozi rozpadem skleconej z trudem koalicji rządowej w lutym tego roku..