Wcześniej tego dnia Szwecja wyraziła zgodę na przebieg rosyjsko-niemieckiego Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku przez jej strefę ekonomiczną. Pozostałe kraje, które muszą wyrazić zgodę na Nord Stream to Rosja i Niemcy. Ta decyzja wydaje się być formalnością.

Przez fińską strefę ekonomiczną ma przebiegać 375-kilometrowy odcinek rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream, którego długość wynosi ok. 1200 km. Na początku października władze w Helsinkach wydały już konsorcjum budującemu Nord Stream zezwolenie na unieszkodliwienie min i usunięcie innego sprzętu wojskowego z fińskiej strefy ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. Obecnie konieczna jest jeszcze ostateczna zgoda przedstawicieli fińskiego resortu ochrony środowiska. Jest spodziewana, jak pisze Reuters, w grudniu.

Wcześniej w czwartek Szwecja wyraziła zgodę na przebieg Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku przez jej strefę ekonomiczną. Budowa Nord Stream ma się rozpocząć wiosną 2010 roku. Nord Stream będzie się składał z dwóch nitek o długości 1220 km i przepustowości po 27,5 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Pierwsza nitka powinna być oddana do eksploatacji w końcu 2011 roku, a druga - w 2012 roku. Budżet projektu wynosi 7,4 mld euro