PERN zapowiada śmiałą politykę inwestycyjną. Planuje zrealizować trzy, cztery duże projekty, które zwrócą się w ciągu 10–12 lat - rozmowa z Robertem Soszyńskim, prezesem PERN Przyjaźń
PERN wchłonął do swojej grupy kapitałowej Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP). Czy proces łączenia został już zakończony?
Od kilku tygodni trwa proces wchodzenia OLPP do Grupy. Faktyczne połączenie powinno zostać zamknięte w ciągu najbliższych tygodni. Najtrudniejsze kwestie mamy już bowiem za sobą, w tym m.in. pozytywne decyzje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rady Ministrów. Pozostały czynności typowo administracyjne – uchwała zgromadzenia wspólników, wniosek do sądu rejestrowego. W pewnym sensie jesteśmy już więc jedną grupą.
Resort skarbu oczekuje, że najpóźniej do końca roku przygotujecie strategię rozwoju Grupy. Zdążycie?
Mam nadzieję, że formalnie proces przejęcia OLPP ukończymy jeszcze w listopadzie. Od tego momentu chcemy w ciągu miesiąca przygotować strategię Grupy do 2013 roku. Muszę jednak zaznaczyć, że strategia PERN i spółek z Grupy istnieje, a jej główne założenia były nawet upublicznione. Nie wymyślamy zatem nic nowego. Po prostu nowa strategia polegać będzie na uspójnieniu jej z działaniami OLPP. Pracujemy nad tym dokumentem, jest on prawie gotowy.
Reklama
Po przejęciu OLPP nowa Grupa PERN stanie się potężnym graczem na krajowym rynku logistyki paliwowej. Część ekspertów zarzuca, że w efekcie wyeliminujecie konkurencję i zmonopolizujecie rynek.
Naszą rolą nie jest eliminowanie konkurencji. Z drugiej strony trudno spodziewać się, byśmy jakąś specjalną troską otaczali inne firmy działające w tej branży. Traktujemy je na zasadzie partnerskiej. Istnieją przecież konkurencyjne bazy paliw i nie są one dla nas zagrożeniem ani my dla nich. Nie ma powodu, by walczyć z rodzącą się czy raczkującą konkurencją. Dla nas priorytetem jest zapewnienie strategicznych interesów kraju w zakresie efektywności systemów przesyłowych i magazynowych ropy i paliw. Efekty synergii płynące z połączenia z OLPP pozwolą nam zaoferować zintegrowaną usługę – od przesyłu ropy, magazynowania, do odbioru produktów z rafinerii, przesłania ich i zmagazynowania w bazach OLPP.



Jakie są główne założenia nowej strategii Grupy PERN?
Nie chcę zdradzać szczegółów przed opublikowaniem tego dokumentu. Mogę powiedzieć natomiast, że strategię oprzemy na trzech filarach. Po pierwsze, nastawiamy się na działania, które zwiększą przychody we wszystkich spółkach Grupy, czyli PERN, OLPP i Naftoporcie. Dla PERN najważniejsza będzie poprawa relacji z Rosją, naszym głównym partnerem, a w efekcie zwiększenie wolumenu ropy naftowej przesyłanej tranzytem przez Polskę. Po drugie, chcemy prowadzić śmiałą politykę inwestycyjną. Nie chodzi o jakieś efektowne opowiadanie o inwestycjach, ale o faktyczną realizację trzech, czterech dużych projektów, które zwiększą nasze zdolności przychodowe w ciągu dwóch, trzech lat, a zwrócą się w perspektywie najdalej 10–12 lat. Trzeci filar strategii to przemyślana polityka związana z inwestycjami remontowymi odtworzeniowymi. To bardzo ważny punkt. Sam PERN na takie inwestycje odtworzeniowe, do których można zaliczyć np. realizowaną obecnie budowę III nitki ropociągu Przyjaźń, czy budowę zbiorników w istniejących bazach, zamierza wydawać około 100 mln zł rocznie. Do tego dochodzą inwestycje typowo remontowe, a to wydatki na poziomie 20–30 mln zł w skali roku.
Ile zamierzacie wydać zatem na zupełnie nowe inwestycje?
To znacznie większe nakłady. Podam konkretny przykład. Zakładamy, że na utworzenie bazy magazynowo-przeładunkowej w Gdańsku wydamy 0,8–1 mld zł.
Inwestycje PERN
Główne zadanie spółki na 2010 roku to budowa bazy magazynowo-przeładunkowej w Gdańsku. Koszt tego przedsięwzięcia to 200 mln euro. Wśród najważniejszych inwestycji Grupy PERN są także: dokończenie III nitki rurociągu Przyjaźń (do wybudowania został jeszcze odcinek około 60 km – będzie kosztował on ponad 100 mln zł), rozbudowa pojemności w bazach w Adamowie i Płocku (uruchomione zostaną tam po dwa zbiorniki o poj. 100 tys. m sześc. każdy o łącznej wartości ok. 200 mln zł) oraz zwiększenie zdolności magazynowych istniejącej bazy w Gdańsku. Poza tym PERN chce wybudować rurociąg paliwowy dla Orlenu z Boronowa do Trzebini (wart kilkadziesiąt milionów złotych) oraz rozbudować tzw. rurociąg pomorski (koszt ok. 10 mln zł), do poziomu 32 mln ton rocznie (dziś magistrala jest w stanie w jedną stronę tłoczyć 27, w drugą 30 mln ton).