Wykreślenie zapisów na temat uprawnienia NBP do emisji pieniądza w Polsce oraz likwidacja Rady Polityki Pieniężnej – takie zmiany w ustawie zasadniczej proponują konstytucjonaliści.

Przystąpienie do unii walutowej wymaga wprowadzenia zmian w polskiej konstytucji – ta teza praktycznie już nie budzi wątpliwości. Ale spory wśród prawników pojawiają się, gdy przychodzi do rozważań, jak tę zmianę należy przeprowadzić

NBP pozostanie w konstytucji

Istnieje kilka koncepcji dotyczących nowelizacji konstytucji. Najpopularniejszym rozwiązaniem wśród konstytucjonalistów jest pozostawienie w konstytucji NBP jako banku centralnego ze zmianą jego podstawowych kompetencji.

– Banki narodowe w krajach strefy euro istnieją, tylko ich rola się zmienia. W związku z tym nie ma przeszkód, wręcz przeciwnie jest potrzeba, żeby NBP pozostał w ustawie zasadniczej. Natomiast jego zadania muszą ulec zmianie – mówi prof. Hubert Izdebski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Reklama

Z naszego porządku konstytucyjnego powinna zostać również wykreślona Rada Polityki Pieniężnej, stanowiąca jeden z organów NBP.

– Najlepsza formuła to usunięcie zapisów o uprawnieniu NBP do emisji waluty oraz o RPP. Pozostałe kwestie są do uregulowania na poziomie wspólnotowym – wskazuje prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista.

Obecnie Rada Polityki Pieniężnej ustala stopy procentowe, co nie będzie już możliwe po wprowadzeniu euro. Wśród prawników istnieją jednak wątpliwości, czy powinna ona zostać zlikwidowana.

– Konieczność likwidacji RPP nie jest jednoznaczna. Pozostawienie tej instytucji jako organu NBP wiązałoby się na pewno z innymi zadaniami i może z inną nazwą – mówi Hubert Izdebski.



EBC tylko w traktacie

Najwięcej kontrowersji budzi koncepcja mająca na celu wprowadzenie do konstytucji Europejskiego Banku Centralnego i usunięcie przepisów dotyczących NBP.

– Takie rozwiązanie uważam za wadliwe, gdyż w ten sposób doszłoby do konstytucjonalizacji instytucji, na którą nie mamy żadnego wpływu ustrojowego. EBC to instytucja unijna, która dzisiaj istnieje, a równie dobrze za kilka lat może zostać przekształcona. W takim przypadku musielibyśmy dokonać nowelizacji również naszej konstytucji – podkreśla Marek Chmaj.

Obecne regulacje konstytucyjne dotyczące prawa unijnego są według prawników wystarczające.

– W konstytucji powinny być unormowane kwestie dotyczące naszego państwa oraz stosunek obowiązującego u nas prawa do umów międzynarodowych, co zostało uregulowane w rozdziale źródła prawa – zaznacza Hubert Izdebski.

Konstytucjonaliści wskazują również, że w zakresie konstytucji nie mieści się uregulowanie zadań Europejskiego Banku Centralnego.

– Istnienie EBC wynika z ratyfikowanej umowy międzynarodowej. Każde źródło prawa ma w tej sytuacji swój własny zakres. Wystarczające jest zatem rozwiązanie, w którym konstytucja określa wartość prawną drugiego źródła, jakim są umowy międzynarodowe, nie regulując przy tym powołanych przez nie instytucji – dodaje prof. Izdebski.