Atak na “podatek Tobina” (pomysł opodatkowania transakcji finansowych przedstawił po raz pierwszy amerykański noblista James Tobin w latach 80-tych minionego stulecia – przyp. T.B.) poprowadziły USA. Brown zaskoczył ministrów finansów G20 swoją propozycją podczas spotkania w szkockim kurorcie St.Andrews.

Podczas nieformalnych spotkań z prasą, przedstawiciele Wielkiej Brytanii początkowo sugerowali, że podatek od transakcji finansowych jest tylko jedną z czterech opcji wysuniętych przez brytyjskiego premiera. Dwie inne to opłaty ubezpieczeniowe i utworzenie funduszu dla sfinansowania przyszłych akcji ratunkowych.

Ale Londyn wczoraj zmienił stanowisko po tym, jak koncepcja podatku znalazła się pod obstrzałem ze strony USA, Kanady, Rosji, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego w efekcie przekreślając propozycję, o której Brown sam mówił, ze wymaga szerokiego poparcia, aby była skuteczna.

Tim Geithner, sekretarz skarbu USA powiedział wprost: „Każdorazowe opodatkowanie transakcji finansowych nie jest czymś, co byliśmy gotowi poprzeć”. Dominique Strauss-Kahn, szef MFW powtórzył swe od dawna wypowiadane stanowisko, że podatek Tobina jest “bardzo starą ideą, która nie jest dzisiaj możliwa do zastosowania”.

Reklama

W komentarzu dla Reutersa szef MFW powiedział: „Pracujemy nad podatkiem dla sektora finansowego, który – zgodnie z sugestią Gordona Browna – narzuci premię ubezpieczeniową od aktywności biznesowej, znacznie bardziej ryzykowanej niż inne formy działalności”.

W kwietniu MFW ma przestawić raport oceniający możliwość wprowadzenia w życie opłat ubezpieczeniowych i innych mechanizmów, które mają zagwarantować, że to banki i ich klienci poniosą większość kosztów przyszłych akcji pomocowych.

W dzisiejszym wydaniu “Financial Times”. Gordon Brown broni swojej argumentacji, że ściślejsze regulacje bankowe same w sobie mogą nie być dostateczne dla „ochrony przed przyszłym ryzykiem oraz zrekompensowania większości kosztów akcji ratunkowych”.

Brytyjski premier przyznał, że “podobne debaty nigdy nie będą łatwe, a ta, w mojej opinii, ma znaczenie kluczowe”. Gordon nie powiedział jednak nic więcej na temat koncepcji podatku od transakcji finansowych, bądź wspominanych czterech opcjach.

W nieformalnych rozmowach oficjele kładą nacisk na dokonaną zmianę: „Nie opowiadamy się już stanowczo za podatkiem od transakcji. Nie mówimy również „albo on, albo nić” – po prostu wskazujemy na konieczność osiągnięcia porozumienia w tej sprawie” – mówi jeden z doradców premiera dla „FT”.

Spotkanie podczas minionego weekendu ujawniło „zaskakujący poziom” zgody na szczeblu międzynarodowym w sprawie konieczności zmiany sytuacji, w której globalne banki są nagradzane za podejmowanie ryzyka – twierdzą przedstawiciele brytyjskiego rządu.

Zdaniem konserwatystów z brytyjskiej opozycji fakt, że Brown nie potrafił ocenić nastawienia międzynarodowej opinii doprowadził do tego, że Wielka Brytania znalazła się w izolacji.