"Wygląda na to, że sytuacja eksportu netto oraz na rynku pracy nie jest zła. Natomiast spożycie indywidualne i eksport są obecnie motorami napędowymi. Dodatkowo mogą nas one jeszcze zaskoczyć, może jeszcze nie w trzecim kwartale, ale w czwartym będzie wyraźna poprawa dynamiki PKB i może on przekroczyć 2,0 proc." - powiedział Kotecki dziennikarzom. Dodał, że nie zmienia to prognoz resortu, który nadal szacuje wzrost w całym roku na 1,2-1,4 proc. Uważa on, że pozytywny wynik III i IV kw. jest dobrym prognostykiem na 2010 r.

"Możliwe więc, że ten bank się nie myli" - powiedział Kotecki, komentując prognozę mówiącą o blisko 3-proc. wzroście Polski w przyszłym roku, przedstawioną przez jeden z banków komercyjnych. "Patrząc na te wskaźniki, można powiedzieć, że budżet na przyszły rok jest absolutnie niezagrożony" - podsumował wiceminister.

Wcześniej resort prognozował, że PKB wzrośnie w III kw. o 1,2 proc. w ujęciu rocznym (choć resort gospodarki i bank centralny wskazują na wzrost o ok. 1,5 proc.) po wzroście o 1,1 proc. w II kw. i o 0,8 proc. w I kw.

W przyjętym we wrześniu projekcie przyszłorocznego budżetu rząd zakłada, że PKB wzrośnie o 0,9 proc. w tym roku i o 1,2 proc. w przyszłym roku. Oczekuje też, że w 2011 r. PKB wzrośnie o 2,8 proc., w 2012 r. o 3,0 proc. i w 2013 o 3,4 proc.

Reklama

Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB wyniesie 1,3 proc. w 2009 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 1,8 proc. wobec 5,0 proc. wzrostu w 2008 r. W 2011 roku wzrost gospodarczy wyniesie już 3,2 proc.