Czwartkowe notowania na giełdach w całej Europie upłynęły pod znakiem niewielkich zmian indeksów. Nawet publikacja danych dotyczących amerykańskiego rynku pracy nie przyniosła ożywienia.

Większość europejskich indeksów zakończyła sesję na lekkim minusie. Niemiecki DAX spadł na zamknięciu o 0,08 proc. do poziomu 5.663,96 pkt. Francuski CAC 40 również zakończył notowania spadkiem wynoszącym 0,17 proc. i zatrzymał się na wartości 3.808,07 pkt. Podobnie węgierski BUX stracił 0,34 proc. i wyniósł 21.539,66 pkt. Jedynie brytyjski indeks FTSE 100 zakończył sesję wzrostem o 0,19 proc. do poziomu 5.276,50 pkt.

„Kolejny dzień upłynął inwestorom na niemal wszystkich parkietach w kompletnym uśpieniu. Zmiany wartości indeksów były w większości przypadków symboliczne. Można było sądzić, że świat zamarł w oczekiwaniu na dane dotyczące kondycji amerykańskiego rynku pracy. Ale ich publikacja kompletnie nie zmieniła sytuacji. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych - 502 tys. - była nieco niższa niż oczekiwano i jednocześnie najniższa od stycznia tego roku. To nie zadowoliło inwestorów, ale też nie sprawiło zawodu” - mówi Roman Przasnyski, Główny Analityk Gold Finance.