Do jednego z takich państw należy Hongkong. W tym azjatyckim kraju businessmani z całego świata lokowali i lokują swoje pieniądze, by unikać płacenia podatków. Roberto Cittadini, emerytowany manager ds. sprzedaży firmy Boeing, przyznał się, iż w 2008 roku nie zapłacił podatku od uzyskanego dochodu o wysokości 1,86 miliona dolarów. Stało się to możliwe, dzięki oszustwom dokonywanym przez szwajcarski bank UBS. Bank ten pomógł także kalifornijskiemu przedsiębiorcy Johnemu McCarthy, który w październiku br. przyznał się, iż dzięki jego działalności uniknął płacenia podatków od zadeklarowanego przychodu, czyli miliona dolarów.

UBS wykonując szereg finansowych operacji transferowało amerykańskie dolary z firm, w których zostały pełnoprawnie zarobione do sztucznie stworzonych i nieistniejących przedsiębiorstw z Hongkongu. W ich księgach rachunkowych zapisywali je jako swoje zyski i tym samym zagraniczni businessmani unikali płacenia podatków. Prawdopodobnie w procederze defraudacji pieniędzy brali udział nie tylko bankierzy UBS, lecz także prawnicy i doradcy finansowi. Stworzyli oni swoistą sieć kontaktów, w obrębie której ściśle współpracowali i wzajemnie chronili.

Szacuje się, że bank nielegalnym transferem pieniędzy zajmuje się już od lat 90. Przede wszystkim jest to spowodowane brakiem odpowiednich uregulowań prawnych. Hongkong to kraj, który jeszcze nie przyjął przepisów opracowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD. Mają one zwiększyć transparentność przeprowadzanych transakcji i ujednolić przepisy podatkowe. Innym czynnikiem ułatwiającym dokonywanie oszustw podatkowych w Hongkongu jest wysoka dostępność finansowych usług korporacyjnych oraz względna łatwość, z jaką przedsiębiorstwa krajowe, mogą zostać wykupione przez zagraniczne, ukrywając tym samym nielegalne wpływy nie tylko z przestępstw finansowych, lecz także z korupcji i przemytu.

Walka amerykańskiego systemu sprawiedliwości z azjatyckim rajem podatkowym dopiero się rozpoczyna. Stany Zjednoczone zapowiadają jednak, że są zdeterminowani i zdecydowani na podjęcie radykalnych kroków, by skutecznie stawić czoła hongkońskim oszustwom.

Reklama
ikona lupy />
Panorama Hong Kongu. / Bloomberg
ikona lupy />
Widok na port w Hong Kongu. / Bloomberg