Zarząd PKP S.A. poinformował, że nie przekaże spółce PKP Przewozy Regionalne 31 nieruchomości o wartości 161 mln zł, dopóki ta nie przedstawi dokumentów obrazujących jej sytuację finansową. A powszechnie wiadomo, że jest ona bardzo zła.

Chodzi o nieruchomości w całym kraju, których wartość miała pokryć stratę PKP Przewozy Regionalne z ubiegłego roku. Jak powiedział PAP rzecznik PKP S.A. Michał Wrzosek, prośba o udostępnienie dokumentów finansowych to normalna i powszechnie praktykowana procedura. "Niestety w piątek otrzymaliśmy pismo z PKP PR, że spółka nie przekaże nam takich dokumentów" - dodał. Zarząd PKP S.A. w oświadczeniu argumentuje, że musi dowiedzieć się o sytuacji finansowej spółki PKP PR, zanim przekaże jej majątek, tym bardziej, że spółka ta jest zagrożona upadłością i nie wywiązuje się ze zobowiązań wobec Grupy PKP.

Wrzosek poinformował, że na dzień 5 listopada PKP PR są winne spółkom Grupy PKP 313 mln zł, w tym 125 mln zł PKP Intercity, 64 mln zł PKP Energetyka i 31 mln zł PKP S.A. Same PKP Przewozy Regionalne szacują, że wszystkie ich zobowiązania pod koniec września wynosiły 620 mln zł.

Na początku listopada rada nadzorcza PKP Przewozy Regionalne wydała zarządowi polecenie przygotowania wniosku o upadłość spółki z możliwością zawarcia ugody z wierzycielami. Zarząd zapewniał wtedy, że taki wniosek to ostateczność i jeżeli dojdzie do porozumienia z Grupą PKP w sprawie zadłużenia, nie będzie konieczności składania wniosku. Spółka PKP PR została wydzielona z Grupy PKP i przekazana samorządom w grudniu zeszłego roku. Dziennie przewozi 340 tys. pasażerów.