Globalny kryzys finansowy sprawił, że Europejczycy zamierzają zaoszczędzić na przyszłorocznych wakacjach. Niektórzy decydują się na ich skrócenie, inni chcą ciąć koszty korzystając z ofert tanich linii lotniczych.

Według ankiety przeprowadzonej przez międzynarodową firmę doradczą Boston Consulting Group 40 proc. Europejczyków zamierza w przyszłym roku skrócić swój letni odpoczynek, a 39 proc. planuje podczas urlopu wydać mniej pieniędzy na zakwaterowanie. Niemcy, najliczniej podróżujący naród w Europie, chcą zmniejszyć wydatki na wakacje o 45 proc., Brytyjczycy o 43 proc. a Hiszpanie o 67 proc.

Główną przyczyną ograniczenia środków finansowych przeznaczanych przez gospodarstwa domowe na letni wypoczynek jest globalny kryzys ekonomiczny. Pomimo, widocznych w III kw. br. pierwszych oznak ożywienia gospodarczego, dotychczasowe spadki wynagrodzeń, bankructwa kolejnych firm, rosnące bezrobocie doprowadziły do znacznego obniżenia popytu na dobra wyższego rzędu, jakimi są wycieczki i podróże krajowe, czy zagraniczne. Według Jeana Claude Trichet, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, ceny i koszty tego rodzaju dóbr w 2010 roku nie wzrosną na skutek popytu - wciąż utrzymującego się na dość niskim poziomie.

Z tego powodu ekonomiści ostrzegają właścicieli biur podróży, że nadchodzący rok będzie dla nich bardzo trudny. Co więcej, 64 proc. Europejczyków zbadanych w ankiecie zadeklarowało, że obniży wydatki na dobra luksusowe, w tym wycieczki i wczasy.

Przede wszystkim w nadchodzącym roku, osoby udające się w podróż zamierzają skorzystać z ofert tanich linii lotniczych oraz specjalnych promocji. W wyborze miejsca wakacyjnego wypoczynku planują przede wszystkim skorzystać z Internetu. W sieci mają bowiem najszerszy dostęp do ofert pojawiających się na rynku, szybko mogą je porównać i wybrać tą, która najbardziej odpowiada ich oczekiwaniom.

Reklama