Prawie 11-proc. wzrost przychodów kwartalnych Enei do 1,65 mld zł i 13-proc. wzrost przychodów kwartalnych w PGE do 4,77 mld zł, to przede wszystkim efekt wyższych o ponad 20 proc. cen energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych i jeszcze wyższych, bo czasami nawet 40 proc. podwyżek cen prądu dla przemysłu. Ceny energii dla odbiorców indywidualnych są regulowane, a dla przemysłu nie.
Grupa PGE w ciągu dziewięciu miesięcy sprzedała 43,6 TWh energii (w tym samym okresie 2008 roku – 49,8 TWh). 22,7 TWh grupa sprzedała odbiorcom końcowym – klientom indywidualnym i przemysłowi – a resztę klientom hurtowym.
W III kwartale Enea odnotowała 74 proc. spadek zysku operacyjnego do 15,4 mln zł, zaś w PGE – według wyliczeń DGP – wzrósł o prawie 44 proc. do 1,19 mld zł.
Niższy zysk operacyjny Enei to efekt rosnących kosztów zakupu energii – wzrosły o 28,3 proc. – których w całości nie udało się przenieść na klientów. W PGE, które wytwarza większość sprzedawanej energii oraz ma lepszą strukturę klientów niż Enea, koszty związane ze sprzedażą wzrosły o 5,5 proc.
Reklama
Na poprawę zysku netto w obu spółkach wpływ miało także lepsze niż przed rokiem saldo kosztów i przychodów finansowych. W Enei zysk netto wzrósł o niemal 21 proc. do 54,4 mln zł, a w PGE o 49 proc. do 927,8 mln zł.