Indeks obejmuje 180 krajów. Polska znalazła się na 49. miejscu, wraz z Bhutanem i Jordanią. Otrzymaliśmy 5 punktów (w skali od 0 do 10, przy czym zero oznacza największą korupcję). Rok wcześniej nasz kraj był jednak na 58. miejscu, z 4,6 punktu. Prawie wolne od plagi korupcji są natomiast w Europie Dania, Szwecja, Szwajcaria, Finlandia, Holandia i Norwegia - te kraje Transparency International zalicza do kategorii "bardzo czyste". Na czele całego indeksu stoi Nowa Zelandia, a następnie Dania i Singapur.

Natomiast kraje najbardziej skorumpowane, to - podobnie jak i w zeszłym roku - Irak, Sudan, Birma, Afganistan i Somalia. Transparency International podkreśla, że państwami postrzeganymi jako najbardziej skorumpowane są te, które padły ofiarą długotrwałych się konfliktów, niszczących infrastrukturę instytucjonalną. Kiedy najważniejsze instytucje państwowe są słabe lub w ogóle przestają istnieć, mechanizmy korupcyjne wymykają się spod kontroli, a wyprowadzanie publicznych środków stanowi pożywkę dla niestabilności i nieprawości. Korupcja powoduje również spadek zaufania do publicznych instytucji.