Fritz Henderson, prezes zarządu General Motors, stwierdził, iż jego głównym celem jest obecnie doprowadzenie do wzrostu ilości sprzedanych samochodów oraz jak najwyższego zysku od jednego sprzedanego egzemplarza. Henderson zarządza firmą od lipca br., kiedy to wraz z nowo wybranym przewodniczącym rady zarządu Edem Whitacre, uratował firmę przed całkowitym bankructwem.

Nowa strategia przedsiębiorstwa oparta będzie na kilku założeniach. Po pierwsze, ma poprawić się jakość reklam telewizyjnych oraz innych działań marketingowych. Ich celem ma być uświadomienie przeciętnemu odbiorcy, jak dobre są samochody GM w porównaniu do konkurencyjnych aut. Po drugie, firma chce skoncentrować się na takich markach jak Chevrolet, Cadillac, czy Buick. Do tej pory najbardziej promowane były auta Saturn, Pontiac, Hummer oraz Saab.

Dzięki wymianie członków zespołów kreatywnych odpowiadających za nowe rozwiązania, zwiększeniu świadczeń na marketing i reklamę, oparcie rozwoju na innych niż dotychczas markach aut Henderson ma nadzieję, że doprowadzi do dalszego wzrostu sprzedaży. W październiku br. bowiem po raz pierwszy od stycznia 2008 roku wzrosła ilość sprzedanych samochodów należących do korporacji General Motors. 22-miesięczny spadek ilości kupowanych aut sprawił, iż szefostwo firmy zmieniło swoją strategię działania, stawiając odtąd na jak najwyższy wolumen sprzedaży.