Na sprzedaż swoich obligacji na kwotę 7 mld dolarów, Katar otrzymał zamówienia sięgające 28 mld dolarów. To jak dotąd największa oferta rządowych papierów dłużnych na rynkach wschodzących – twierdzi Barclays Capital.

Popyt przekraczający czterokrotnie podaż nie jest na rynku dłużnym czymś nadzwyczajnym, ale dotyczy to wielkiej oferty, a ponadto dochodzi do niej sytuacji, gdy na całym świecie rządy masowo sprzedają swoje obligacje dla pokrycia piętrzących się deficytów. W ofertach można więc przebierać.

Katar umocnił swoją pozycję jako główny oferent długu w regionie” – mówi Fabianna Del Canto, menedżer Barclays w Londynie. Organizatorem sprzedaży bonów Kataru był syndykat, w skład którego weszły wiodące firmy finansowe. Poza Barclays, także Credit Suisse Group, Qatar National Bank, Goldman Sachs Group i JPMorgan Chase & Co.

Największy na świecie eksporter skroplonego gazu zamierza przeznaczyć wpływy ze sprzedaży obligacji na rzecz “kryzysowego funduszu” dla firm państwowych, na sfinansowanie inwestycji w infrastrukturze oraz w międzynarodowe projekty naftowe i gazowe.

Emirat z Zatoki Perskiej wydaje miliardy dolarów na dywersyfikację swojej gospodarki, kupując także udziały w londyńskim banku Barclays i niemieckim koncernie samochodowym Volkswagen.

Reklama

W zeszłym miesiącu Dubaj zaciągnął 1,93 mld dolarów w ramach największej w tym roku w regionie oferty obligacji islamskich. Z kolei Tourism Development & Investment Co, kontrolowany przez państwo deweloper hoteli w Abu Dhabi, pozyskał 1 mld dolarów w emisji pięcioletnich bonów islamskich, a Commercial Bank of Qatar, drugi największy bank kraju ze względu na posiadane aktywa, sprzedał przed tygodniem obligacje na kwotę 1,6 mld dolarów.