Ustawa o Ochronie Inwestorów (IPA), która w tym miesiącu została zaaprobowana przez komisję finansów Izby Reprezentantów, zawiera zapis ułatwiający inwestorom pozywanie spółek publicznych, nawet jeżeli są one zarejestrowane za granicą i notowane na giełdach innych niż amerykańskie.

Pod groźbą sądu

Francuska grupa medialna Vivendi broni się przed pozwem zbiorowym złożonym w Nowym Jorku przez francuskich i amerykańskich inwestorów, którzy twierdzą, że firma dostarczała im błędnych informacji finansowych. Takie sprawy są jednak rzadkie, ponieważ sądy wybierają różne kryteria, decydując, czy działania prawne przeciwko zagranicznej spółce mogą zostać podjęte, na przykład, czy istota domniemanego oszustwa miała miejsce na amerykańskiej ziemi.
Jednak według prawników, którzy analizowali ustawę IPA, każda nieamerykańska spółka, która korzysta z informacji od księgowych, gwarantów lub prawników w USA, a potem zostanie oskarżona o oszustwo, może się spodziewać procesu w Ameryce. Nowe prawo wymaga bowiem jedynie, by istotne kroki prowadzące do domniemanych nieprawidłowości zostały podjęte w USA.
Reklama
– Jeżeli ta ustawa przejdzie, pojawi się większa możliwość ścigania zagranicznych firm w amerykańskich sądach – powiedział David Ontorato, partner w kancelarii Freshfields i były dyrektor ds. prawnych w Bank of America.
Według jednej z osób zaangażowanych w proces legislacyjny w Waszyngtonie, wątpliwości związane z ustawą wyraził unijny komisarz ds. rynków wewnętrznych, Charlie McCreevy. Osoba ta dodała, że zapisy ustawy mogą jeszcze zostać zmienione.
Jak powiedział pewien urzędnik w Brukseli:
– Jesteśmy w kontakcie i żywo interesujemy się sytuacją.



Regulacja za miesiąc

IPA jest elementem szerszej reformy regulacji finansowych, forsowanej przez obecną administrację. Izba Reprezentantów ma nad nią głosować w przyszłym miesiącu, mimo że Republikanie domagają się więcej czasu na przeanalizowanie projektu. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) domagała się większych uprawnień w celu ścigania zagranicznych firm za oszustwa. Twórcy ustawy poszli jednak dalej i pozwolili prywatnym inwestorom wnosić swoje własne sprawy do sądu.
Kevin LaCroix, prawnik i specjalista od zarządzania należnościami, twierdzi, że ustanowienie jednolitego standardu dla amerykańskiej jurysdykcji w takich sprawach będzie korzystne. Dodaje jednak, że taka zmiana będzie sprzyjała większej liczbie pozwów:
– W USA istnieje rzutka klasa prawników specjalizujących się w takich sprawach. Jeżeli więc się im na to pozwoli, na pewno skorzystają z okazji, ponieważ potencjalne odszkodowania w tych sprawach mogą być znaczne – mówi Kevin LaCroix.

Nadzór strofuje

W liście do członków Kongresu domagających się nowej ustawy SEC napisała, że niektóre sądy stosują standardy, które nie tylko przesadnie ograniczają zdolność Komisji do ścigania rosnącej liczby odmian międzynarodowych oszustw na rynku papierów wartościowych, ale również niepotrzebnie sprowadzają rolę Komisji do stwierdzenia wystąpienia straty u inwestora, co nie jest warunkiem koniecznym do wszczęcia przez Komisję postępowania.