Analitycy ankietowani przez Bloomberga spodziewali się wzrostu PKB właśnie o 2,8 proc. Prognozy 78 ekonomistów wahały się w przedziale 2,4 proc. i 3,5 proc.

Wcześniej Departament Handlu szacował wzrost na 3,5 proc. Mniejszy niż szacowany przez Departament wzrost jest odbiciem niższych wydatków konsumenckich, a także większego deficytu w handlu - pisze agencja Bloomberg.

Mniejsze wzrosty w wydatkach pokazały, że Stany wciąż były zależne od programów stymulacyjnych, które zostały uruchomione w celu zwalczenia największej od lat 30. XX wieku recesji.