Główne indeksy wszystkich 18-stu europejskich giełd, wyłączając Luksemburg i Islandię, wzrosły w piątek, a inwestorzy przestali przejmować się wieściami z Dubaju.

Francuski indeks CAC 40 na zamknięciu wzrósł o 1,15 proc., do 3 721,45 pkt., a niemiecki indeks DAX zyskał 1,27 proc. i zakończył sesję na poziomie 5 685,61 pkt.
Na wyspach brytyjski indeks FTSE 100 poszedł w górę o 0,99 proc. i wyniósł 5 245,73 pkt. Natomiast w Środkowej Europie wzrósł węgierski indeks BUX, który na zamknięciu zyskał 0,53 proc. i wyniósł 20 266,92 pkt.

Europejskie indeksy odrobiły straty z największego od siedmiu miesięcy spadku wczoraj - pisze agencja Bloomberg. Opadło zainteresowanie i zmartwienie z powodu opóźnienia płatności kredytu przez emirat Dubaju.

Royal Bank of Scotland, który od stycznia 2007 był największym organizatorem kredytów dla spółki Dubai World według JPMorgan Chase & Co.,wzrósł o 5,2 proc. Przełamał tym samym wczorajszy poziom, który był najniższy od siedmiu miesięcy. Michelin, drugi największy na świecie producent opon, oraz Volkswagen AG, największy w Europie producent samochodów, przewodziły wzrostom akcji spółek motoryzacyjnych.