W III kwartale polska gospodarka rozwijała się w tempie 1,7 proc. rok do roku, podczas gdy rynek oczekiwał odczytu na poziomie 1,3 proc., po tym jak w II kwartale wzrost sięgnął 1,1 proc. PKB wyrównany sezonowo wzrósł w III kwartale o 0,5 proc. w relacji kwartał do kwartału oraz o 1 proc. rok do roku, po tym jak w poprzednim kwartale wzrost ten sięgnął odpowiednio 0,5 proc. i 1,3 proc. Opublikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny dane o wzroście gospodarczym był jedną z większych makroekonomicznych niespodzianek w ostatnich tygodniach.

Dane wywołały tylko chwilową reakcję rynku walutowego, po czym inwestorzy wrócili do obserwacji zachowania globalnych rynków akcji oraz notowań EUR/USD. A więc czynników determinujących zachowanie polskiej waluty już od wielu miesięcy. Ten brak reakcji na dane o PKB sprawia, że takiej reakcji również nie należy oczekiwać jutro po publikacji szacunków inflacji przedstawionych przez Ministerstwo Finansów oraz listopadowego indeksu PMI dla polskiego sektora produkcyjnego.
Dzisiejsze wahania nie wpłynęły na zmianę sytuacji na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. W obu przypadkach scenariuszem bazowym na najbliższe dni są wahania w przedziale wyznaczonym przez piątkowe i dzisiejsze notowania. W średnim terminie natomiast prawdopodobieństwo aprecjacji złotego jest wyraźnie większe niż deprecjacji.

Reklama