Gdyby odmrożono kwotę wolną i próg podatkowy, zyskalibyśmy po kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt złotych rocznie.

Ministerstwo Finansów może tłumaczyć, że waloryzacji kwot podatkowych nie ma, bo mamy kryzys i kasa państwa jest pusta. To prawda, ale kryzys powoli się kończy, a w ustawie podatkowej nie ma mechanizmu waloryzacji progu, kwoty wolnej od podatku i kwot kosztów uzyskania przychodu.

Więcej w sobotniej "Gazecie Wyborczej".