Konkurent Poczty Polskiej

Tomasz Binkiewicz, dyrektor Wydziału Doradztwa i Analiz Rynkowych w DM BOŚ, spośród dużych firm poleca akcje informatycznego Asseco Poland. – Spółka skutecznie realizuje strategię wzrostu skali działania przez akwizycję podmiotów na rynkach europejskich, przy jednoczesnej kontroli kosztów działania. Systematycznie poprawia wyniki finansowe mimo wyraźnego spowolnienia w branży – mówi DGP.
Potencjał wzrostu kursu spółki w skali roku szacuje na około 40 proc. Spośród firm średnich zwraca uwagę na budowlany Instal Kraków, specjalizujący się w wykonywaniu instalacji w obiektach przemysłowych, komunalnych i ochrony środowiska, oraz na Integer.pl, operatorze pocztowym. Firma wyrasta na głównego konkurenta Poczty Polskiej.

>>> Czytaj także: Asseco Poland kupiło większościowy pakiet duńskiego IT Practice

Reklama
Za Instal Kraków przemawia m.in. mocna pozycja na rynku budowlanym oraz wysokie niedowartościowanie na tle średniej wielkości spółek budowlanych. Atrakcyjność Integer.pl wiąże się m.in. z perspektywą pełnej liberalizacji usług pocztowych. – Wprowadzane przez spółkę nowe usługi pocztowe, paczkomaty, poczta hybrydowa powinny przyczynić się do utrzymania dotychczasowej, wysokiej dynamiki osiąganych wyników – mówi Tomasz Binkiewicz.

Wzrost o 50 proc.

Analitycy DM BZ WBK stawiają m.in. na AB, dystrybutora IT w naszym regionie Europy, Almę Market, sieć delikatesów oraz Barlinek, producenta podłóg drewnianych. Potencjał wzrostu kursu każdej ze spółek szacują na ponad 50 proc. Oceniają, że Alma Market w tym czasie powinna poradzić sobie z nadmiernymi kosztami związanymi z wcześniejszym intensywnym rozwojem sieci sprzedaży. Ponadto detalistom powinna sprzyjać spodziewana poprawa na rynku pracy. Na korzyść Barlinka przemawia m.in. konsekwentna kontrola nad kosztami oraz spłata znacznej części zadłużenia, które generowało koszty finansowe.



– W przypadku AB poprawa wyników spółki jest silnie uzależniona od sytuacji gospodarczej regionu, co w dobie ożywiającej się koniunktury w krajach Europy Środkowo-Wschodniej pozwala z optymizmem spojrzeć na perspektywy przyszłych wyników – mówi Adam Nowakowski, analityk DM BZ WBK.
Wzrostu kursu powyżej 20 proc. DM BZ WBK oczekuje w przypadku Asseco Poland i Energomontażu Południe. Analitycy oceniają, że jednym z głównych motorów wzrostu Asseco Poland powinien okazać się segment bankowości, którego przedstawiciele, po okresie wstrzymywania się z inwestycjami, powinni wrócić do odłożonych projektów informatycznych. W Energomontażu Południe liczą na udany rok i historycznie rekordowe wyniki, głównie dzięki kontraktom realizowanym w ramach podstawowego biznesu. Firma specjalizuje się m.in. w montażu, modernizacji i remontach urządzeń oraz instalacjach energetycznych i przemysłowych.
Paged, Noble Bank i Kęty to z kolei faworyci Millennium DM. Broker oczekuje, że kursy tych spółek mogą wzrosnąć w przyszłym roku odpowiednio o 25–40 proc., 25 proc. i 20–25 proc. Na korzyść Pagedu przemawia m.in. oczekiwana poprawa na rynku sklejki oraz efekty restrukturyzacji i wdrożenia nowej strategii dla segmentu meblowego. W przypadku Noble Banku analitycy spodziewają się, że po zakończeniu fuzji z Getin Bankiem i poprawie marży odsetkowej firma może wypracować wyższe wyniki niż obecne prognozy. Natomiast Kęty dobrze poradziły sobie w kryzysie i są przygotowane zarówno na ewentualne ponowne pogorszenie koniunktury, które jednocześnie pomogłoby ograniczyć konkurencję, jak i do potencjalnego wzrostu rynku. Dodatkowo Kęty mogą wynagrodzić brak dywidendy w tym roku.
– Dlatego możliwa jest wyższa wypłata z tegorocznego zysku, 4–5 zł na akcję – mówi Marcin Materna, dyrektor Departamentu Analiz w Millennium DM. Broker oczekuje, że o 10–15 proc. może też wzrosnąć kurs budowlanego Polimeksu-Mostostalu.

Konsumpcja powinna wzrosnąć

Szacunków co do potencjalnego wzrostu kursów nie podaje Beskidzki Dom Maklerski, którego typy to: AmRest, właściciel sieci m.in. KFC i Pizza Hut w Europie Środkowo- -Wschodniej, Cinema City, operator sieci kin, Multimedia Polska, dostawca telewizji kablowej, szerokopasmowego dostępu do internetu i usług telefonicznych, koncern paliwowy PKN Orlen oraz Selena, producent i dystrybutor chemii budowlanej. – Spodziewany wzrost konsumpcji na rynkach, gdzie działa spółka, powinien pozytywnie przełożyć się na raportowane wyniki, w tym w szczególności na poprawę marż dzięki działaniom restrukturyzacyjnym – komentuje wybór AmRestu Maciej Bobrowski, dyrektor Wydziału Analiz i Informacji w BDM.

W przypadku Cinema City wyniki finansowe w 2009 roku pokazują, że podstawowa działalność spółki jest odporna na spowolnienie gospodarcze. BDM ocenia, że 2010 rok również będzie bardzo udany dla branży, co przy wzroście liczby ekranów powinno istotnie wpłynąć na wyniki. Ryzykiem w Cinema City jest opóźnienie ekspansji w Rumunii. To może wpłynąć na mniejszą dynamikę poprawy wyników w kolejnych latach.



Z kolei PKN Orlen ma już, według BDM, za sobą najtrudniejszy okres i najsłabsze wyniki. Firma w ostatnim roku zachowywała się słabiej niż WIG20 czy WIG. – PKN handlowany jest obecnie przy najniższym poziomie C/WK wśród blue- chipów. W kolejnych kwartałach oczekujemy wyższych marż i tym samym poprawy jakości wyniku operacyjnego, co powinno przełożyć się na notowania akcji. Dodatkowo w przyszłym roku spółka może sfinalizować wyjście z kilku inwestycji, m.in. Anwilu i Polkomtelu, co istotnie poprawi jej płynność – dodaje Maciej Bobrowski.
Choć kurs Seleny ostatnio dość mocno zyskał na wartości, to według BDM, przy ewentualnej korekcie spółka jest nadal ciekawym długoterminowym typem inwestycyjnym. Zarząd ma jeszcze spore pole do popisu przy uporządkowaniu rozrastającej się grupy i zagospodarowaniu nowych rynków zbytu w Europie Zachodniej i Azji. Analitycy zwracają uwagę, że w przeciwieństwie do większości producentów materiałów budowlanych firma nie jest zadłużona.
– W przypadku Seleny należy brać pod uwagę kilka czynników ryzyka, które wydają się nam jednak w dużej mierze uwzględnione w obecnej wycenie rynkowej. Są to: niejasna sprawa kilkunastu milionów złotych należności w Rosji czy obawy związane z przejęciem spółki w Hiszpanii – mówi analityk BDM. Tomasz Binkiewicz z DM BOŚ dodaje, że inne ciekawe propozycje inwestycyjne to firmy z silną pozycją rynkową w swoich branżach, a które w 2009 roku przechodziły restrukturyzację finansową z powodu wysokiego zadłużenia. Do tej grupy spółek można zaliczyć Dudę oraz Vistulę.
– W tym wypadku można mówić o dużym ryzyku inwestycyjnym, ale również o wysokiej potencjalnej stopie zwrotu – mówi analityk DM BOŚ. Maciej Bobrowski zwraca uwagę, że przyszły rok pokaże na ile trwałe jest ożywienie w światowej gospodarce.
– Dzisiaj obawiamy się, że nie będzie on już tak udany dla inwestorów jak mijający, a ewentualne stopy zwrotu będą na znacznie niższym poziomie. Dlatego wyniki szerokiego rynku mogą już nie być motorem do dalszych, często już spekulacyjnych zwyżek. Wybory inwestorów, naszym zdaniem, będą bardziej selektywne i powinny skupiać się na potencjale wybranych branż i spółek – mówi dyrektor Wydziału Analiz i Informacji w BDM.
ikona lupy />
Spółki o największym potencjale wzrostu kursu w 2010 roku - rekomendacje polityków / DGP