"Dzisiejsze umiarkowane wahania na GPW wynikają z niejednoznacznego zakończenia sesji w Stanach, a z drugiej strony lekko-dodatnich notowań w Azji" - powiedział analityk Biura Maklerskiego DnB Nord Marcin Kuszyk. Według niego, taka sytuacja mogła wywołać lekką dezorientację wśród inwestorów, zastanawiających się, jaką zająć pozycję na rynku.

Kuszyk uważa, że w środę sesja powinna zakończyć się na poziomie wtorkowego zamknięcia z tendencją do niewielkich spadków.

"Natomiast w czwartek i piątek spodziewam się dalszego obsuwania rynku, gdyż obecnie dotarliśmy do poziomów oporu" - podsumował.

W środę po godz. 12:35 indeks WIG20 spadał o 0,13 proc. do poziomu 2459,13 pkt. Obroty akcjami spółek z tego indeksu wynosiły ponad 370 mln zł.

Reklama