Minister pracy Jolanta Fedak powiedziała w czwartek w Sejmie, że jeszcze w tym roku rząd zamierza przeprowadzić reformę systemu emerytalnego, polegającą na odebraniu Otwartym Funduszom Emerytalnym prawa do pobierania opłat za zarządzanie obligacjami Skarbu Państwa. Zapowiedziała, że nie zamierza wycofywać się z propozycji, jaką przedstawiła razem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim.

"Przez 10 lat zarządzanie obligacjami Skarbu Państwa przez OFE kosztowało przyszłych emerytów 12,5 mld zł" - powiedziała Fedak. Dodała, że nie ma powodu, by dalej trwała taka sytuacja. Jej zdaniem odbieranie OFE możliwości uzyskiwania opłat za zarządzanie obligacjami będzie jednym ze sposobów obniżenia kosztów systemu emerytalnego i zapewnienia ubezpieczonym wyższych emerytur w przyszłości.

>>> Czytaj też: "Rząd idzie na wojnę z OFE. Stawka to 13 mld zł rocznie"

"W portfelach OFE jest teraz 168 mld zł, z czego większość stanowią obligacje Skarbu Państwa" - powiedziała.

Minister pracy zaznaczyła, że nie zamierza wycofywać się z propozycji, jaką przedstawiła razem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim. "Wręcz przeciwnie, rząd chce wcielić ją w życie jeszcze w tym roku" - powiedziała Fedak.

Reklama

>>> Czytaj też: "Rząd szykuje rewolucję dla OFE"

Propozycja przedstawiona na początku listopada ub.r. przez ministrów: pracy i finansów dotyczyła odebrania OFE prawa do opłaty za zarządzanie obligacjami Skarbu Państwa oraz przeniesienia do ZUS części składki przekazywanej teraz do OFE (4,3 proc. pensji z obecnych 7,3 proc.).