Mahindra & Mahindra zamierza rozpocząć eksport nowych elektrycznych „mini ciężarówek” do Europy i USA, stając się po koncernie Tata kolejnym indyjskim producentem samochodów, który wybiera się na zachodnie rynki z swymi nisko kosztowymi małymi pojazdami.

Zaprezentowany w tym tygodniu na wystawie samochodowej w Delhi mini truck Maxximo firmy Mahindra będzie konkurował w Indiach z jednotonową mini ciężarówką Ace grupy Tata, którą wyceniono na 250 tys. indyjskich rupii, czyli 5 459 dolarów.

„Ten truck pasuje do miejskich rejonów w Ameryce – na przykład do Nowego Jorku – a także w całej Europie, do lokalizacji, które dalej zaostrzają regulacje i wymogi w odniesieniu do alternatywnego paliwa” – mówi Anand Mahindra, dyrektor zarządzający Mahindra Group, jednego z największych w Indiach producentów pojazdów dostawczych.

>>> Czytaj też: Koncerny samochodowe chcą podwyżek cen nowych modeli

Mahindra planuje eksport elektrycznej wersji Maxximo po wypowiedziach Ratana Tata, prezesa Tata Group, który oświadczył, że jego firma zamierza rozpocząć sprzedaż Nano, najtańszego samochodu osobowego na świecie, już w przyszłym roku w Europie i w ciągu trzech lat w USA.

Reklama

Indie stają się globalnym centrum produkcji nisko kosztowych pojazdów. Producenci samochodów starają się dotrzeć ze swoją ofertą do konsumentów z niższych klas średnich oraz właścicieli małych biznesów.

Mahindra powiedział, że spółka może wprowadzić Maxximo na rynek na początku tego roku, ale podkreślił, iż eksport pojazdu zależy od tego, czy zdolności produkcyjne firmy zdołają sprostać zapotrzebowaniu wewnątrz kraju.

>>> Czytaj też: Samar: w 2009 r. w Polsce sprzedano 320 010 nowych aut osobowych



Dieslowska wersja z pewnością okaże się bardziej popularna w Indiach, natomiast elektryczna mini ciężarówka może spotkać się z zainteresowaniem na zachodnich rynkach.

„To może być bardzo interesujący produkt eksportowy Mahindra, budujący zarazem markę dla całej grupy” – mówi dyrektor zarządzający firmy.

Na początku tygodnia Tata powiedział, że jego grupa pracuje nad zaawansowaną wersją Nano, które po raz pierwszy zaprezentowano podczas salonu samochodowego w Delhi w zeszłym roku w cenie 100 tys. rupii indyjskich, dla rynków rozwiniętych.

„Na rynek USA potrzebujemy samochodu z większym silnikiem oraz przeprowadzenia dodatkowych testów zderzeniowych” – powiedział Tata reporterom.

>>> Czytaj też: Spadek cen uderzył w Tata Steel

Zwiększone zainteresowanie eksportem wśród indyjskich producentów supertanich samochodów kontrastuje ze strategią zagranicznych koncernów motoryzacyjnych podczas salonu samochodowego w Delhi, gdzie w tym tygodniu zaprezentowały one nowe produkty nastawiając się na indyjski rynek samochodów osobowych klasy Premium.

Toyota pokazała nowy samochód „Etios”, zaprojektowany na surowe warunki drogowe w Indiach, licząc na początku na sprzedaż około 70 tys. pojazdów. Także Honda przedstawiła koncepcyjny projekt pojazdu na indyjski rynek.

>>> Czytaj też: Zobacz, jakie nowości szykują koncerny motoryzacyjne w 2010 r.

Volkswagen wystartował z Polo, pierwszym hatchbackiem w Indiach. Cała trójka będzie rywalizować z liderem rynku, Maruti Suzuki.

Jatin Chawla, analityk IIFL, domu brokerskiego w Mumbaju (d. Bombaj), uważa, że auta klasy hatchback są najszybciej rozwijającym się segmentem w Indiach, co stanowi dobry punkt wyjścia dla zagranicznych firm, które zamierzają podbijać rynek samochodów osobowych.

ikona lupy />
Logo grupy Mahindra. / Bloomberg