"Dzisiaj powróciliśmy do poziomów ze środy" - powiedział makler DM BZ WBK Tomasz Leśniewski. Jego zdaniem, czwartkowy spadek w Warszawie był nie tylko związany z oczekiwaną podażą akcji KGHM, ale też korektą na wielu rynkach zagranicą.

Makler uważa, że dzisiaj zakończymy notowania raczej na plusie, choć publikowane o 14:30 dane makro ze Stanów ewentualnie mogą "ruszyć" rynek.

Według Leśniewskiego, w przyszłym tygodniu jest możliwa spokojna korekta. "Uważam, że nie ma obecnie zdrowego popytu na szerokim rynku, a tylko zdarza się na pojedynczych walorach" - powiedział.

W piątek po godzinie 13. indeks WIG20 wzrastał o 0,92 proc. do 2458,71 pkt. Wartość obrotów spółek z tego indeksu wynosiła o tej porze ponad 550 mln zł.

Reklama