Stołeczny samorząd dofinansowuje wyjazdy warszawskich uczniów na zielone i białe szkoły. Dokłada też po kilkaset tysięcy do remontów "Syreny" w Mielnie, "Arkadii" w Kazimierzu Dolnym, "Omegi" w Stręgielku na Mazurach, "Orlego Gniazda" w Sromowcach Wyżnych oraz ośrodków w Marózie koło Olsztynka i Gawrych Rudzie w podlaskiem. Bo to majątek Warszawy.

>>> Czytaj też: Rezerwując wycieczkę zagraniczną w styczniu, możesz liczyć na rabat

Funkcjonowanie tych ośrodków budzi jednak liczne wątpliwości rodziców, nauczycieli a nawet radnych miasta. - Te ośrodki są jak relikt starego systemu. Powinny być sprywatyzowane, przyznaje radna Zofia Trębicka (PO), szefowa komisji rozwoju gospodarczego w Radzie Warszawy.

>>> Czytaj też: Wycieczki w 2010 r. będą nawet o 30 proc. tańsze

Reklama