Dla złotego istotnym poziomem wsparcia jest obecnie 4,0350 za euro, którego przebicie może oznaczać otwartą drogę do dalszego umocnienia. Na rynku obligacji panuje dobry klimat, możliwe są dalsze wzrosty cen w kolejnych dniach. "Otworzyliśmy się dzisiaj na dużo mocniejszym poziomie 4,0480-4,0500. Mocne otwarcie wiązało się z dobrymi nastrojami na świecie, giełdy zdołały utrzymać się na plusie. Euro-dolar był impulsem wzrostu walut rynków wschodzących, w tym złotego" - powiedział Marcin Turkiewicz, diler walut z BRE Banku.

"W tej chwili podstawowe pytanie brzmi, czy w najbliższych dniach uda się przebić poziom 4,0350 za euro, który jest linią wsparcia dla polskiej waluty. Przekroczenie tego poziomu mogłoby otworzyć drogę do dalszego umocnienia. W najbliższych dniach nie ma publikacji twardych danych makroekonomicznych, dlatego notowania złotego będą zależały głównie od nastrojów na światowych rynkach: kształtowania się kursu jena, euro-dolara oraz giełd" - dodał.

"Mieliśmy dziś informację o emisji obligacji 15-letnich oraz aukcję bonów, na której był duży popyt. Na rynku panuje dobry sentyment. Mocny złoty oraz giełdy, które otworzyły się wysoko, to motory do wzrostu cen obligacji. Widać ostatnio bardzo dużą korelację - silniejszy złoty, silniejsze obligacje" - powiedział Maciej Kuczek, diler obligacji z Fortis Banku.

Ministerstwo Finansów poinformowało w poniedziałek w komunikacie, że sprzedało na przetargu bony 52-tygodniowe za 700,0 mln zł przy popycie 2.898,00 mln zł. W środę 13 stycznia resort zaoferuje obligacje OK0712 za 3,5-5,5 mld zł. "Jutro może być chwilowa przerwa we wzrostach, jednak widać, że ogólny klimat jest dobry" - dodał Kuczek.

Reklama