"Pierwszą sesję tygodnia WIG20 rozpoczął z poziomu 2465,3 pkt notując 1,0 proc. wzrost. Również na zielono poranek rozpoczęły zachodnie parkiety, niemiecki DAX i francuski CAC40 zanotowały zwyżki wynoszące odpowiednio 0,3 proc. oraz 0,7 proc." - poinformował Marcin Stebakow, analityk BDM. Według niego, dodatnie otwarcie na naszym parkiecie było spowodowane dobrymi nastrojami przenoszonymi zza Oceanu.

Stebakow podkreślił, że do godziny 15. indeks największych spółek naszego parkietu poruszał się w 10-punktowym przedziale ograniczonym poziomami 2462-72 pkt. Taki obraz sytuacji wynikał jego zdaniem z braku doniesień makro z rynków europejskich, co przy dobrej postawie kontraktów na amerykańskie indeksy pozwoliło na ustanowienie maksymalnego punktu dzisiejszych notowań na wysokości 2475,8 pkt (wzrost o 1,5 proc.).

Po niewielkich wahaniach pod koniec sesji, tuż po otwarciu rynku kasowego na Wall Street, strona popytowa przystąpiła do ataku wynosząc indeks WIG20 w górę. Na koniec poniedziałkowej sesji wyniósł on ostatecznie 2473,50 pkt, co oznacza wzrost o 1,36 proc. WIG zyskał 1,03 proc. i wyniósł 41342,62 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły ponad 1,3 mld zł.