Pogorszenie sentymentu inwestycyjnego wiązało się z gorszą od prognoz publikacją wyniku kwartalnego spółki Alcoa. Akcje producenta aluminium zniżkowały o 11,06%, tracąc najwięcej spośród wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu DJIA. Spadki odnotowywały firmy z sektora finansowego po tym jak podano, że rząd USA rozważa nałożenie dodatkowych opłat na banki w celu zrekompensowania środków przeznaczonych na programy pomocowe. Inwestorzy obawiają się, że opłaty istotnie pogorszą wyniki finansowe tych instytucji finansowych.

Na dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwować można było solidne spadki pod wpływem negatywnego rozstrzygnięcia sesji w USA oraz zaostrzenia polityki monetarnej przez bank centralny Chin. Najsilniejszą przecenę obserwować można było na chińskim rynku, gdzie giełda w Szanghaju spadła o 3,09%. Wszystko to dokonało się w reakcji na podwyższenie w chińskich bankach poziomu rezerw obowiązkowych o 0,5 punktu procentowego. Taki krok może przełożyć się na ograniczenie akcji kredytowej oraz zmniejszenie popytu. Tokijski indeks Nikkei 225 zniżkował o 1,32%, ciągnięty w dół przez walory spółek eksporterów pod wpływem umacniającego się względem dolara jena.

Po wczorajszej silnej przecenie na giełdach europejskich, dzisiejszą sesję rynki Starego Kontynentu rozpoczęły w większości także od spadków pod wpływem znaczącej zniżki na rynkach w USA i Azji. Spadające ceny surowców w tym ropy naftowej, która od początku tygodnia straciła ponad 5% w dalszym ciągu wywierać będą presję spadkową na notowania spółek energetycznych oraz wydobywczych.

Reklama