Pozytywny wpływ na notowania polskiej waluty, podobnie jak to ma miejsce w przypadku węgierskiego forinta i czeskiej korony, ma konsolidacja notowań EUR/USD w pobliżu poziomu 1,45 dolara, co może zapowiadać dalsze wzrosty tej pary, co będzie to tworzyło doskonałe warunku do umocnienia złotego. Jak również, i to jest czynnik zdecydowanie ważniejszy, wyhamowanie wczorajszych spadków na europejskich giełdach. Pozwala to traktować wtorkową realizację zysków jako jednodniową korektę i oczekiwać kontynuacji wzrostów cen akcji. A więc i pozytywnego klimatu do inwestycji na rynkach wschodzących.
Przedpołudniowe spadki wpisują się w korzystny dla złotego obraz sytuacji na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Dlatego spadki obu par pozostają najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe dni i tygodnie. Jeżeli nie nastąpi gwałtowne załamanie nastrojów na rynkach finansowych, to trzeba się liczyć ze spadkiem euro do psychologicznego poziomu 4 zł oraz z powrotem dolara do 2,70 zł.