„GAZ ma silną bazę konsumencką i sprawny oddział dealerski, ale większość technologii jest przestarzała. I właśnie w sferze technologii potrzebujemy partnera” – powiedział podczas salonu motoryzacyjnego w Detroit Bob Andersson, który od sierpnia jest prezesem firmy z Niżnego Nowgorodu.

Andersson był wcześniej wiceprezydentem GM.

Największy w Rosji producent lekkich samochodów dostawczych walczy o przeżycie. Wskutek największego kryzysu gospodarczego od czasu rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 roku, popyt na jego auta całkowicie się załamał. Andersson twierdzi, że koncern jest wciąż otwarty na dyskusję z Oplem, po tym jak odrzucono ofertę przejęcia europejskiego oddziału GM przez rosyjski Sbierbank i kanadyjską grupę Magna International, do której GAZ się przyłączył.

CZYTAJ TAKŻE: Rosyjscy producenci aut próbują wyjść z zapaści

Reklama

W 2009 roku GAZ wyprodukował zaledwie 90 tys. aut, wobec 285 tys. w 2007 roku, a rządowy program „pieniądze-za-wraki”, rozpoczęty w marcu, raczej nie zwiększy popytu, jak w innych krajach. Według moskiewskiego Stowarzyszenia Europejskiego Biznesu sprzedaż spółki w ciągu roku spadła o 56 proc. do 58,2 tys. pojazdów.

Po 1,7 tys. dolarów dopłaty na nowe auto

Problem w Rosji sprowadza się do tego, że ludzie potrzebują środków na zakup samochodów” – mówi Andersson.
Rosja zaoferuje kupony wartości 50 tys. rubli (1,7 tys. dolarów) dla właścicieli samochodów liczących przynajmniej 10 lat na zakup pojazdów produkowanych lub montowanych w kraju. Rząd ma wydzielić na ten cel ponad 10 mld rubli – powiedział w poniedziałek Wiktor Christienko, rosyjski minister przemysłu i handlu.

GAZ zgromadził ponad 1 mld dolarów długu z powodu zakupu brytyjskiego producenta vanów, firmy LDV oraz nieudanego projektu montażu sedanu Siber na bazie modelu Sebring Chryslera. Montaż wozu Siber potrwa do czasu wyczerpania zapasów części i komponentów, w tym 24 tys. zbiorników na paliwo. W zeszłym roku GAZ sprzedał 52 tys. lekkich wozów dostawczych oraz ponad 6 tys. samochodów osobowych, w tym marki Siber.

Spadek sprzedaży GAZ-a jest gorszy niż całej Rosji, gdzie rejestracja nowych aut siadła na 49 proc. do niespełna 1,47 mln pojazdów. Prognozy na ten rok nie przewidują większych zmian, zakłada się sprzeda rzędu 1,4-1,5 mln samochodów.

ikona lupy />
Samochód Wołga produkowany przez rosyjką firmę GAZ. Fot. Bloomberg / Bloomberg