12 lat działalności stref przyniosło ponad 60 mld zł inwestycji. W 2009 roku liczba zezwoleń zmniejszyła się o połowę w porównaniu z 2008 rokiem. Zamiast dużych inwestycji zagranicznych dominowały projekty MSP.
Specjalne strefy ekonomiczne przeznaczone są do prowadzenia działalności na preferencyjnych warunkach. Główną korzyścią wejścia do strefy jest zwolnienie z podatku dochodowego. Od utworzenia stref wydały one ok. 1835 zezwoleń na działalność gospodarczą. Według szacunków Dziennika Gazety Prawnej na podstawie danych SSE, wartość zezwoleń przekroczyła już 60 mld zł, a w ramach działalności inwestorów zostało utworzonych ponad 165 tys. nowych miejsc pracy.

>>> Czytaj też: Wartość inwestycji w strefach ekonomicznych drastycznie spadła

Każda strefa ma swoją specyfikę. Wiąże się to z regionem kraju, jak i branżami tam skupionymi. Bardzo trudno więc porównać roczne wyniki stref. Powszechnie wiadomo, że do największych stref (pod względem liczby inwestycji i ich wartości) należą Katowicka SSE, Łódzka SSE, Euro-park Mielec czy strefa wałbrzyska. Ale mamy strefę Kamiennogórską, której nazwa – SSE Małej Przedsiębiorczości – od razu wskazuje na rozmiar prowadzonych tam inwestycji.
Bez względu jednak na strefę rok 2009 nie był łaskawy dla nikogo. Z ankiety DGP przeprowadzonej wśród 14 specjalnych stref ekonomicznych wynika, że wydały one łącznie 132 zezwolenia (w porównaniu z 205 rok wcześniej). Wartość tych zezwoleń, deklarowana przez przedsiębiorców wyniosła ponad 3 mld zł. Dla porównania rok wcześniej tylko w Wałbrzyskiej SSE deklarowana wartość wydanych zezwoleń wyniosła 2,58 mld zł.
Reklama

>>> Czytaj też: Specjalne Strefy Ekonomiczne mocno ucierpiały przez kryzys

W 2009 roku utworzono ponad 6,6 tys. nowych miejsc pracy. Rok wcześniej ta liczba wynosiła prawie 20 tys. Nie oznacza to jednak, że każda strefa wydała mniej zezwoleń niż rok wcześniej. W przypadku strefy mieleckiej, pomorskiej, krakowskiej i warmińsko-mazurskiej wyniki były lepsze. Jak tłumaczy Ingmar Wyczałek, zastępca dyrektora ds. marketingu i rozwoju strefy mieleckiej, bardzo dobre wyniki strefy wynikały z kumulacji działań z lat poprzednich.



Mało dużych

Jednak w ogólnym rozrachunku nie liczy się tylko ilość, ale również jakość, a ta nie była najlepsza. W ubiegłym roku brakowało bowiem dużych inwestycji, a w większości przypadków realizowane były niewielkie projekty. Brakowało również inwestorów zagranicznych. Pewne ożywienie pojawiło się dopiero w IV kwartale. – Najtrudniejsze było pozyskiwanie nowych inwestorów zagranicznych z uwagi na spadek zainteresowania inwestycjami bezpośrednimi z ich strony. Większość wydanych w zeszłym roku zezwoleń dotyczyła inwestorów polskich – tłumaczy Izabela Fechner, manager projektów inwestycyjnych Kostrzyńsko-Słubickiej SSE.

>>> Czytaj też: Łódzka strefa ekonomiczna przyciągnęła kolejnych przedsiębiorców

Rok 2009 był więc okresem zamrażania inwestycji i odkładania decyzji na później. Ucierpiały również te strefy, w których dominowała jedna branża, szczególnie podatna na kryzys finansowy – przykładem jest Katowicka SSE. – Mijający rok nie był tak dobry jak lata poprzednie z powodu panującego na świecie kryzysu. Dotknął on przede wszystkim branżę motoryzacyjną. Można powiedzieć, że wielcy gracze wycofali się z inwestycji, czekając na lepsze czasy – mówi Łukasz Ciepły z Katowickiej SSE. Dodaje, że wszystkie zeszłoroczne zezwolenia dotyczyły mniejszych projektów, a 5 z 13 zezwoleń stanowiły tzw. reinwestycje.

Inwestorzy stali się ostrożni

– Przede wszystkim było mniej finalizacji rozmów, prowadzonych z potencjalnymi inwestorami. Nasi kontrahenci wykazywali mniejszą skłonność do podejmowania decyzji o rozwoju swoich firm – tłumaczy Dagmara Wolska z Wałbrzyskiej SSE. Niektóre inwestycje zostały przełożone w czasie. Zdarzały się też przypadki, że inwestorzy zawieszali rozmowy, zapowiadając powrót do nich, gdy koniunktura się poprawi.

>>> Czytaj też: Atrakcyjne grunty inwestycyjne będą teraz łatwiej dostępne

Również w Pomorskiej SSE kilka dużych projektów zostało przeniesionych na później. Jak informują przedstawiciele stref – jest 90 proc. szans, że jednak zostaną one zrealizowane.
60 mld zł przekroczyła już wartość wydanych zezwoleń według szacunków DGP na podstawie danych specjalnych stref ekonomicznych