"Dominują niewielkie spadki, próba wyjścia na plus zakończyła się niepowodzeniem po publikacji słabszego od oczekiwań indeksu ZEW. Jednak, jak w poprzednich dniach GPW pozostaje w obrębie styczniowej konsolidacji" - uważa analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Krzysztof Pado.

W jego ocenie inwestorzy czekają na dzisiejszą publikację wyników amerykańskiego giganta finansowego Citigroup.

"Prognoza mówi o stracie rzędu 30 centów na akcje. Instytucja ma dużą ekspozycję na karty kredytowe, a wiele wskaźników mówi, że w amerykańskim detalu wciąż nie jest dobrze. Rynek więc czeka z pewnym niepokojem na dane banku. Z pewnością wpłyną one na końcówkę sesji na GPW" - dodaje analityk BDM.

Dodaje, że jutro opublikowane zostaną kolejne dane finansowe firm z USA, co może wyrwać z marazmu GPW. Kluczowe poziomy dla WIG 20 to 2428 pkt. oraz 2481 pkt. "Przełamanie któregoś z nich określi koniunkturę na rynku"- zaznacza Pado.

Reklama

We wtorek, po godz. 13:10 WIG20 zniżkował o 0,20 proc. i wynosił 2460,39 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG tracił ok. 0,27 proc. do 41144,68 pkt. Obroty miały wartość 722 mln zł.