Tylko nieliczni wydawcy prasy zdecydują się w tym roku na wprowadzenie płatności za dostęp do treści umieszczanych w internecie – przewiduje firma doradcza Deloitte Touche Tomatsu.
Deloitte Touche Tomatsu (DTT) w opublikowanym wczoraj raporcie przedstawiła j, medialnej i telekomunikacyjnej.

>>> Polecamy: Microsoft chce odzyskać stracony teren za pomocą Windows 7

W ocenie DTT, reklama on-line będzie zwiększała udział w rynku. O ile w 2009 roku wynosił on około 10 proc., o tyle w 2011 roku osiągnie 15 proc. W 2010 roku przewiduje 2-proc. zwiększenie wartości globalnego rynku reklamowego (600 mld dol. w 2009 roku).
Deloitte konserwatywnie podchodzi do wzrostu popularności czytników książek. Szacuje tegoroczny popyt na 5 mln urządzeń, znacznie ostrożniej niż inni, którzy prognozują sprzedaż nawet na ponad 10 mln sztuk. Powodem jest przede wszystkim wysoka cena. Za to ci, którzy kupią czytnik, chętnie będą kupowali e-książki. Ich sprzedaż prognozowana jest na 100 mln sztuk. Spora część e-książek będzie czytana na takich urządzeniach jak tablety, smartphone’y czy netbooki.
Reklama

>>> Czytaj także: Branża technologiczna sygnalizuje ożywienie gospodarcze

W ocenie DTT, zapowiedzi wydawców prasy o wprowadzeniu opłat za treści w internecie w znacznej części pozostaną zapowiedziami. Autorzy raportu nie wykluczają, że w przypadku prasy, tak jak w sklepach z aplikacjami na telefony komórkowe, może sprawdzić się model mikropłatności, czyli kupowania treści np. za 99 centów. Przy czym za tę kwotę nie będzie kupowany jeden tekst, ale np. 20 artykułów. Na rynku telekomunikacyjnym, zdaniem DTT, trwał będzie triumfalny pochód smartphone’ów (zaawansowane technologicznie telefony multimedialne), które coraz częściej stają się urządzeniami do przeglądania internetu.

>>> Czytaj także: Nokia traci udziały w rynku smartphone’ów

Według autorów raportu, w tym roku może rozegrać się bitwa o przychody reklamowe z mobilnego przeglądania internetu. Te na razie nie są wysokie (1–2 mld dol.), ale wraz ze wzrostem liczby smartphone’ów będą rosły (w 2012 roku będzie to 7,2 mld dol.). DTT szacuje, że w 2011 roku liczba sprzedanych smartphone’ów sięgnie 400 mln sztuk i będzie wyższa niż sprzedaż komputerów.
Deloitte przewiduje boom telefonii internetowej (VoIP) z użyciem komórek. Sprzyjać będzie temu wzrost sprzedaży do ponad 200 mln sztuk telefonów wyposażonych w WiFi, czyli bezprzewodową technologię dostępu do internetu. W 2009 roku wartość rynku mobilnego VoIP wynosiła do 100 mln dol., a w ciągu trzech lat zwiększy się do 30 mld dol. W ocenie DTT, najbliższe dwa lata przyniosą wzrost sprzedaży niewielkich przenośnych komputerów, zarówno netbooków, a przede wszystkim tabletów, czyli urządzeń w kształcie ekranu.

>>> Polecamy: Komputer zastąpi telefon stacjonarny

Autorzy raportu spodziewają się, że wraz ze wzrostem popularności smartphone’ów spadnie udział w rynku nawigacji satelitarnej urządzeń dedykowanych tylko do nawigowania. Dziś mają one 90 proc. udziału, a w 2013 roku będą miały 30 proc. Deloitte oczekuje, że wartość rynku cloud computing (przetwarzanie w chmurze, czyli używanie oprogramowania zainstalowanego na serwerach zewnętrznych firm) wzrośnie w 2010 roku o ok. 20 proc. do 70 mld dol. Tym rozwiązaniem interesować się będą przede wszystkim konsumenci oraz małe i średnie firmy.
100 mln sztuk e-książek zostanie w tym roku sprzedanych na świecie