Sesja na warszawskiej giełdzie w środę upływa pod znakiem oczekiwania na atak na poziom 2,5 tys. pkt na WIG 20. Jeśli nie dojdzie do perturbacji na zachodnich rynkach, GPW może zakończyć sesję powyżej tego psychologicznego poziomu, uważają analitycy.

"Po początkowym wzroście i chwilowym przejściu 2,5 tys. pkt przez WIG 20, mamy lekkie cofnięcie, które można uznać za ruch powrotny w okolice przebitego wczoraj górnego poziomu styczniowej konsolidacji w okolicach 2485 pkt. Podaż jest bardzo pasywna i można oczekiwać kontynuacji zwyżki" - ocenia makler DM BZ WBK Sławomir Koźlarek.

W jego ocenie dopiero zdecydowane pogorszenie sytuacji na rynku amerykańskim mogłoby wpłynąć na bycze nastroje inwestorów na GPW. "Dziś przed sesją w USA wyniki publikują kolejne banki. Mimo to wydaje się, że GPW zachowa się jak dotychczas, czyli małymi kroczkami będzie zyskiwać kolejne punkty. Niewykluczone, że zakończymy na maksimach. Po wczorajszym wybiciu, wydaje się, że okolice 2540 pkt są do zdobycia jeszcze w tym tygodniu" - dodaje Koźlarek.

W środę, ok. godz. 13:00 WIG20 zyskuje 0,15 proc. i wynosił 2493,20 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG zwyżkuje o ok. 0,12 proc. do 41593,91 pkt. Obroty przekraczają 800 mln zł.