Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że zrobi wszystko, aby inwestycja była gotowa na Euro 2012. Dyrekcja czekała do północy w piątek na informację koncesjonariusza o zamknięciu finansowania budowy, wobec jej braku - koncesja wygasła. Umowę na wybudowanie i eksploatację tego odcinka podpisano 22 stycznia 2009 r. między Skarbem Państwa a koncesjonariuszem, który był odpowiedzialny za pozyskanie pieniędzy na projekt i budowę trasy.

GDDKiA informuje, że zabezpieczając interes Skarbu Państwa i przyszłych kierowców autostrady A1 zobowiązała koncesjonariusza "do wykonania projektu budowlanego do 22 stycznia 2010 roku i projektu wykonawczego do czerwca 2010 roku, a nie rozpoczęcia projektowania dopiero po formalnym zamknięciu finansowania". "Rozwiązanie to zostało zawarte w umowie dla bezpieczeństwa zachowania terminu budowy, aby sprawnie przejąć projekt i rozpocząć dalsze prace bez opóźnień, w przypadku gdyby spółka nie osiągnęła zamknięcia finansowego" - czytamy w komunikacie.

GDDKiA otrzymała projekt budowlany inwestycji 20 stycznia 2010 r. Dyrekcja informuje, że zgodnie z harmonogram budowy A1 w systemie tradycyjnym, w ciągu najbliższych dwóch tygodni sprawdzi projekt pod kątem jego jakości, zgodności z założeniami technicznymi i umową między Skarbem Państwa i APSA. "Jeżeli okaże się, że projekt, za który odpowiedzialny był koncesjonariusz, jest zgodny z wymogami umowy, na jego podstawie prowadzone będą dalsze procedury zmierzające do uzyskania pozwoleń niezbędnych do ogłoszenia przetargu na wybór wykonawcy budowy autostrady A1 od Strykowa do Pyrzowic" - informuje GDDKiA.

Koszt budowy oszacowano na 7,5 mld zł. Gotowa autostrada A1 ma połączyć Trójmiasto z Górnym Śląskiem. W Strykowie, na północ od Łodzi, przetnie autostradę A2, natomiast w Gliwicach autostradę A4. Autostrada kończyć się będzie na przejściu granicznym w Gorzyczkach. Długość całkowita autostrady A1 to 568 km.

Reklama